Od jakiegoś miesiąca, może nawet więcej szukam pracy sezonowej, pisałem na miliony maili itp. i w końcu dostałem maila od kogoś który nie pisze że muszę wysłać smsa za 60zł żeby dostać pracę, lub dać skan dowodu osobistego et cetera...
Dostałem numer telefonu, gdzie i jaka praca, jakie zarobki no wiadomo, nawet rozmawiałem przez ten telefon z osobą i wydawała się dość ok.
Tylko sęk jest w tym żeby zapłacić opłatę za przewoźnika (coś koło 50 euro) bo mają prywatne busy. Co o tym myśleć?
Od jakiegoś miesiąca, może nawet więcej szukam pracy sezonowej, pisałem na miliony maili itp. i w końcu dostałem maila od kogoś który nie pisze że muszę wysłać smsa za 60zł żeby dostać pracę, lub dać skan dowodu osobistego et cetera...
Dostałem numer telefonu, gdzie i jaka praca, jakie zarobki no wiadomo, nawet rozmawiałem przez ten telefon z osobą i wydawała się dość ok.
Tylko sęk jest w tym żeby zapłacić opłatę za przewoźnika (coś koło 50 euro) bo mają prywatne busy. Co o tym myśleć?
Numer konta dostałem, to oczywiste.
Da się jakoś zabezpieczyć?
#praca #zagranico #oszukujom