Wpis z mikrobloga

jeśli chodzi o normalne traktowanie na #emigracja i jak wszyscy się zachwycają tu tym (bo warto, to powinno być coś normalnego) przypomniała mi się sytuacja sprzed paru laty gdy mój brat obdarowany mandatem lub dwoma w swoim 40lvl życiu za picie w Polsce (żadna #patologia czy #sebix, całe życie praktycznie absynent a od roku nic nie pił, nawet na sylwestra) przyleciał pierwszy raz do londynu

z lotniska od razu poszliśmy do centrum pochodzić a potem wylądowaliśmy w #hydepark odpocząć, zrelaksować się i porozmawiać. a i że lato to się rozwaliliśmy na trawie w zacisznym miejscu i bardzo spokojnie piliśmy wyborową zagryzając kiełbaską ze smacznym polskim chlebem tak na przywitanie

i wtem podjeżdza konno policjant obok, zobaczywszy nas podjeżdża bliżej a mój brat przysiegam, caly blady, ciśnienie 300/200, ręcę się trzęsą myślał że więzienie albo przynajmniej go zaraz deportują xD a policjant "HOW ARE YOU GUYS? ARE YOU HAVING A PICNIC? HAVE A NICE DAY" xD brat pierwsze 2 minuty w szoku pełna cisza a potem przez 15 minut rechotał się tak dziwnie jak jakiś psychopata chociaż znam go całe życie to tatkiego śmiechu nie widziałem. myślał że szturm i wytrzeźwiałka go czeka xD dzieciństwo w PRL też zrobiło pewnie swoje #truestory #uk
  • 26
  • Odpowiedz
@KwadratowyPomidor: I to jeden z nie zaprzeczalnie ogromnych argumentów emigracji...

Podobną sytuację miał kolega w Anglii z ziołem tzn. zakończyło się zabraniem co miał przy sobie, a ten już miał wizję angielskiego dołka gdzie się nic nie dogada bo słaby w angielskim :D

Drugi znajomy zaś w Holandii o mało zawału nie dostał kiedy zza rogu wyszedł policjant a on z browarem i jointem w ręcę.
  • Odpowiedz
@Jaracz_Joint: jeśli jesteśmy przy anegdotkach i jeśli chodzi o holandię i emigrację to ja na pewno nie dałbym rady do amsterdamu wyemigrować. po zaledwie tygodniu wakacji te rowery tak mi zryły głowę że obracałem się w lewo i w prawo przez ok miesiąc chodząc po chodniku po powrocie
  • Odpowiedz
@KwadratowyPomidor: Ja się nie martwie bo byłbym jednym z tych rowerów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale niestety wyrywam korzenie żeby się stąd wyrwać i realizować przyszłość, całe szczęście 21 lvl więc dużo przede mną ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@KwadratowyPomidor: Jak jeździłem po Holandii przez jakieś mniejsze wiochy to tam rowerzyści święte krowy. #!$%@? środkiem i nie ma jak wyprzedzić. Co prawda są drogi ze ścieżkami rowerowymi obok (props) i jest ich w pytę, ale zdarzają się i takie bez. Patologia
  • Odpowiedz
@KwadratowyPomidor: Piłem ostatnio z kuplami pod stacją benzynową, policja przyjechała, powiedzieli że nasz tylko spiszą, pośmialiśmy i pogadaliśmy. Robili ostatnio objazd bo jakiś wypadek, policjant normalnie każdemu zamotanemu tłumaczy jak dojechać. Policja mnie złapała za przekroczenie prędkości, za pasy i brak dokumentów mandatu nie dostałem, a mandat z niższej półki, również gadaliśmy miło. Gdzie wy #!$%@? żyliście w Polsce? Dla mnie to jakaś abstrakcja. Chyba naprawdę sobie te historyjki wymyślacie. Policja
  • Odpowiedz
@abdullahibnalibali:

Piłem ostatnio z kuplami pod stacją benzynową, policja przyjechała, powiedzieli że nasz tylko spiszą, pośmialiśmy i pogadaliśmy. Robili ostatnio objazd bo jakiś wypadek, policjant normalnie każdemu zamotanemu tłumaczy jak dojechać. Policja mnie złapała za przekroczenie prędkości, za pasy i brak dokumentów mandatu nie dostałem, a mandat z niższej półki, również gadaliśmy miło. Gdzie wy #!$%@? żyliście w Polsce? Dla mnie to jakaś abstrakcja. Chyba naprawdę sobie te historyjki wymyślacie. Policja
  • Odpowiedz
@Karbostyryl: Pamiętam jak dziś, park u nas w mieście , kumpel pod bluzą 4 browary i idziemy sobie. po lewej dwóch gości, coś nam nie pasowało bo siedzieli na ławce bez oparcia na przeciwko siebie. Dochodzimy do reszty, browarki juz otwarte, nikomu nie przeszkadzamy bo na uboczu, dodam że miałem wtedy 16 lat. ( alkohol nieletnim szkodzi ). Patrzę a tych dwóch kolesi idzie w naszą stronę, nagle 4 kolejnych się
  • Odpowiedz
@abdullahibnalibali:
@KwadratowyPomidor:
@Jaracz_Joint:
A ja #!$%@? w Polsce dostałem mandat za palenie w tej wnece. Tam są takie metalowe szyldy, siedziałem sobie elegancko na drugim. Nikt.tam nie chodzi, cisza spokój. Przyszły bagiety (dwie laski) i od razu 5 dych. I to nie za wyrzucenie kiepa, bo schowałem przy nich go do pustej paczki. Za sam fakt palenia gdzie nikt nie chodzi (obszar dworca PKS)
Kudy - @abdullahibnalibali: 
@KwadratowyPomidor: 
@Jaracz_Joint: 
A ja #!$%@? w Polsc...

źródło: comment_qV3emNmXaTv5UM2sC2biJu6FKEasMd69.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Kudy: Dzień przed egzaminem na prawko, po ostatnich jazdach późnym wieczorem chciałem podjechać jeden przystanek. Jako że przyjezdny itp. bilet zawsze kupuje i go kasuje, i tak było tym razem. Wpadają kanary, daję bilet, legitkę ale już nie podbitą, bilet o 20 gr za tani, trzeba #!$%@?ć młodziaka za 20 gr. Pani obok daje mi do ręki swój droższy o 2 zł od tego co powinienem mieć, jednak stary #!$%@? zauważył
  • Odpowiedz
@KwadratowyPomidor: To już trzecia historia opisana pod Twoim wpisem ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Ładny dzień w techbazie, koniec 3 roku, spotkanie klasowe nad rzeczką, pod mostem kolejowym.
Typowe odludzie, gdzie nikt nie zagląda. Po drugiej stronie mostu jest droga, nie uczęszczana.
Siedzimy sobie spokojnie, zgrana klasa dużo śmiechu, browarki wypite odkładane w jedno miejsce żeby je później zabrać. Nagle wyjeżdża po drugiej stronie rzeczki suka, jakiś patrol
  • Odpowiedz