Mirki, powiem Wam, szukajcie sobie dziewczyny, która potrafi gotować. Mój różowy jest obłędny w kuchni. Oboje uwielbiamy azjatycką kuchnię i moja serwuje mi na serio cuda na talerzu. Z resztą, nie tylko azjatyckie. Dzisiaj jadłem sajgonki, wczoraj chaczapuri. I tak codziennie. A i jak na kotleta i kartofle mam ochotę, to jest. Cud-kobieta. Dobrze gotująca partnerka, to chyba jedna z najlepszych rzeczy cementujących związek. Oczywiście nie jest to jej jedyna super cecha, ale o niej chciałem głównie wspomnieć. Przy okazji malutka #ankieta dla #niebieskiepaski.
@Abaddon84: Założyłem kiedyś, że jeśli moja przyszła żona ugotuje grzybową tak zajebiszczą w smaku jak moja babcia to biore bez wahania, aczkolwiek sam dobrze gotuje i jeśli będzie gorsza niż ja w kuchni to sie nie obrażę, byle podstawy umiała
Oczywiście dodam, że zazwyczaj pomagam mojemu różowemu, gotujemy najczęściej razem. Ale wiecie, ja jestem JAK JUŻ od czynności czysto roboczych, natomiast cała wizja, przepis, przyprawy i umiejętności wykraczających poza moje możliwości należą do Niej.
@Abaddon84: kuchnia azjatycja, chaczapuri, dania, których nazw nie potrafię wymówić... Fajnie brzmi, ale wiesz, jaki jest najlepszy obiad dla niebieskiego?
Mój różowy jest obłędny w kuchni. Oboje uwielbiamy azjatycką kuchnię i moja serwuje mi na serio cuda na talerzu. Z resztą, nie tylko azjatyckie. Dzisiaj jadłem sajgonki, wczoraj chaczapuri. I tak codziennie. A i jak na kotleta i kartofle mam ochotę, to jest. Cud-kobieta.
Dobrze gotująca partnerka, to chyba jedna z najlepszych rzeczy cementujących związek. Oczywiście nie jest to jej jedyna super cecha, ale o niej chciałem głównie wspomnieć. Przy okazji malutka #ankieta dla #niebieskiepaski.
#oswiadczenie #rozowepaski #gotowanie #kuchnia
Jak oceniasz ważność faktu posiadania przez Twoją partnerkę (ogólnie i hipotetycznie) umiejętności kulinarnych?
@Archangel87: Nawet? Chyba szczególnie.
szanuj ją