Wpis z mikrobloga

@coolcooly22: Kiedyś oglądałem jeden odcinek jak była w afryce u jakiejś rodzinki, która miała chatę jednoizbową, w jednym kącie stał motocykl, w drugim garnki, w trzecim karimata. I pieprzyła jak żona bankowca spod Warszawej, że jakie to straszne warunki mają, że wszystko w jednym pomieszczeniu jest i podziękowałem za tę rozrywkę, więcej nie powiem.
@konsumpcjusz: To był ten odcinek, gdzie przez 10 minut bawiła się super kiblem w hotelu? Japonia. Jedna z ciekawszych kultur, a ona bawi się kiblem. Do tego nie było ani słowa o hińskich porno bajkach 1/10