Wpis z mikrobloga

Właśnie obejrzałem najnowszą cześć filmowego Silent Hilla. I powiem wam, że to profanacja serii wyglądająca często jak parodia horroru, zlepek motywów z rożnych części gry. W całym filmie może 2 max 3 minuty pasują do tego, co jest faktycznie w grze. Film ogólnie jest beznadziejny, jedynie z ciekawymi przebłyskami. Fajnie jest zrobiona pierwsza część napisów końcowych. I jest to jedna z niewielu zalet. Reszta filmu to parodia, co jest smutne... No i ten Jon Snow... God... Why...

#film #kino #filmy #horror #silenthill #sh
  • 1