Wpis z mikrobloga

@ChrzanMorelowy: Przesadzasz, moim zdaniem normalna sprawa, jak mam się spotkać z kimś z internetu, to też się zawsze dygam, że jakiś psychopata albo gwałciciel albo coś. Zawsze umawiam się z jakąś koleżanką, że jeśli pół godziny od rozpoczęcia randki nie wyślę sms-a, to coś jest nie tak. I uprzedzam gdzie będę. Serio, spróbuj się postawić na miejscu bezbronnego różowego.