Wpis z mikrobloga

@gosvami: W komentarzach ktoś im dobrze napisał:

Z tego co wiem, nad Soylentem pracowali przez wiele miesięcy. Konsystencja, smak i składniki były dopracowywane, wypuszczono kilka wersji beta. Jestem pewien, że nie jest to mieszanka przypadkowych składników z allegro...

#!$%@?ć dziennikarzy... (To już ode mnie.)
  • Odpowiedz
@FlameRunner: no bo Soylent był DIY. Na tym polegał ten pomysł na początku - żeby robić otwarte żarcie i testować na sobie oraz chętnych. Inna sprawa, że to była droga przez mękę i jak czytałem niektóre komentarze z perypetiami ludzi to się odechciewało eksperymentów.
  • Odpowiedz
@TwigTechnology: Niemniej jednak Soylent już wtedy był konkretnym produktem, konkretnego producenta, o niebo lepszym niż diy które zrobili w "redakcji".

Tak czy siak, taki artykuł jest szkodliwy dla Soylentu i innych dobrych produktów tego typu.
  • Odpowiedz
@McKill: torba joylentu ma ponad 2000 kcal więc o ile nie będziesz jadł mniej to niewiele Ci to da.
ja pare miesiecy temu zrobilem sobie 1000kcal diete na joylencie. Poszlo calkiem ok - 8kg w 8 tygodni (tez jedzac w weekendy normalnie) ale potem metabilizm wyhamował i chudnięcie również.
Ale dla mnie ogromną zaletą była tak bardzo "inność" tego jedzenia, ze nie ciągneło mnie do normalnego.
  • Odpowiedz
@eru: Planuje 1700kcal. W sumie to nawet nie wiem ile ja teraz jem dziennie, wiec na razie to bedzie strzelanie czy tyle potrzebuje, czy moge mniej, czy musze wiecej.
  • Odpowiedz