Wpis z mikrobloga

Mirki, zjarało mi się dzisiaj wieczorem auto, nagle, nie wiadomo jak i dlaczego (,) Zdążyłam ujechać jakieś 2km od domu i nagle dyskoteka kontrolek, odcięcie paliwa, dym i iskry pod maską. Na szczęście straż przyjechała szybko i nie zdążył wylecieć w powietrze, ale nadaje się już tylko na części, bo wszystko pod maską spalone... A tak ostatnio chwaliłam, że bezawaryjny i że nie mam z nim żadnych problemów... Załamka () #truestory #feels
  • 14
@kass123: Kiedyś, coś, przegryzło mi kable zapłonowe.
Podejrzewałem wiewiórki, bo mieszkają na drzewie obok, ale cumple z wypoka stwierdzili, że to niemożliwe.

Ps. Pokaż foto silnika ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Mindblower: ja też brykam 626, dokładnie GF z 98 1.8 benzyna. A kable mi 2 razy już te #!$%@?łe stworki przegryzły, ale, że w takiej sytuacji jak z przegryzionego kabla cylinder nie pali to czuć wibracje to wymieniałem od razu i po sprawie. Co nie zmienia faktu, że nie wiem co tam mogłoby zrobić tak fatalne w skutkach zwarcie.