Wpis z mikrobloga

1. Studiuj politologię
2. Zostań chłopcem na posyłki Patryka Jakiego
3. Zostań barmanem, a potem managerem w knajpie Patryka Jakiego.
4. Tak zarządzasz, że knajpa plajtuje.
5. Bycie chłopcem na posyłki przynosi efekty, zostań radnym Opola z najmniejszą ilością uzyskanych głosów (~200, miasto 120 tys. mieszkańców)
6. W międzyczasie skończ studia, ale nie zrób magisterki "bo nie było czasu"
7. Po 1,5 roku zostań mianowany wiceprezydentem Opola, bo prezydent (własny KW, wcześniej PO) ma dług u Patryka Jakiego, a jeśli weźmie ciebie, to radną w twoje miejsce zostanie teściowa prezydenta, dzięki czemu prezydent będzie miał Radę Miasta w kieszeni.
8. Nie tak szybko, nie masz stażu pracy, bo zawsze robiłeś na śmieciówkach
9. Urząd Miasta wynajduje kruczek prawny. Na kilka dni zostajesz asystentem prezydenta, który dzięki temu może skrócić wymagany staż pracy z lat trzech do kilku dni.
10. Wreszcie zostajesz wiceprezydentem miasta wojewódzkiego z pensją 9,3 tys. brutto.
11. Profit dla ciebie, Patryka Jakiego, prezydenta i jego teściowej.

http://www.nto.pl/wiadomosci/opole/art/9318210,szybki-awans-marcina-rola-juz-jest-wiceprezydentem-opola,id,t.html


#bekazpisu #polska #polityka #dobrazmiana #neuropa
  • 35
@fixie: masz jakiś inny (bogatszy w treść) artykuł na ten temat?
Twój wpis jest znacznie bardziej szczegółowy, a bardzo ciekawi mnie ten kruczek prawny, pozwalający na skrócenie stażu pracy z wymaganych 6 lat do zera. Byłbym też wdzięczny za coś do poczytania o teściowej.
@viav: o 'kruczku': http://www.portalsamorzadowy.pl/praca/skrocony-staz-pracy-nie-dla-wszystkich-stanowisk,70496.html
teściowa: http://opole.wyborcza.pl/opole/1,35114,19464285,tesciowa-prezydenta-wisniewskiego-wejdzie-do-rady-miasta.html

Warto poczytać też pozostałe artykuły nt. temat. Np. gdy wyszło, że brakuje stażu pracy:
http://www.nto.pl/wiadomosci/opole/art/9289624,marcin-rol-nie-jest-wiceprezydentem-a-tylko-asystentem,id,t.html
http://opole.wyborcza.pl/opole/1,35114,19475438,marcin-rol-nie-moze-byc-wiceprezydentem-opole-zostanie-asystentem.html

Uzasadnienie prezydenta co do swojego wyboru brzmiało tak:

- Nikt z nas nie mówi, że Marcin Rol ma super doświadczenie czy przygotowanie. To funkcja przede wszystkim polityczna. W tych czasach lepiej mieć wokół siebie ludzi związanych z prawicą - tłumaczy prezydent Arkadiusz Wiśniewski.


Rzekł człowiek, który szedł po urząd
@fixie: Na czym polega efekt lokomotywy w przypadku teściowej która nawet się nie nazywa jak Prezydent? I zdobyła mniej głosów niż radny z "najmniejszą ilością uzyskanych głosów"? Tworzysz jakieś nowe teorie polityczne.

Z punktu widzenia politycznego wybór jest dobry, bo Wiśniewski potrzebuje poparcia w Warszawie dla wielu rzeczy. No i Jaki załatwił kasę na remont Toropolu, jeszcze za rządów PO.

@RPG-7: Nie.
@LooZ: Rol się dostał dzięki załapaniu się na pociąg Wiśniewskiego, gdyby startował z listy PiS, to wynik miałby nieznacznie lepszy niż w 2010 r. (3 głosy). Moglibyśmy porozmawiać o patologiach obowiązującej ordynacji wyborczej, ale nie czas i miejsce. Chyba nie sądzisz, że wejścieteściowej do RM w miejsce Rola, nie grało roli?
Zarządzać miastem powinno się z myślą o jego potrzebach tu i teraz. Zajmować się tym powinni ludzie doświadczeni, bo to