[Im_from_alaska]

każdy kolejny boss w #bloodborne :

- pierwsza walka = łooooo k---a... (śmierć po kilku sekundach)

- kilkanaście kolejnych podejść = ja p------ę, no to jest k---a niemożliwe, żeby go z-----ć (dwa-trzy zadane ciosy)

- kilkanaście kolejnych podejść = dobra, muszę zrobić to i to, walczyć tak i tak (progress, zbijasz bossowi połowę życia)

- kilkanaście kolejnych podejść = k---a mać, robię proste błędy, je p------e (znowu zadajesz bossowi tylko kilka ciosów i giniesz)

- kilkanaście kolejnych podejść = jest w moim zasięgu (już go prawie masz)

- prawie setne podejście = zabijasz bossa, w sumie to był łatwy (zapalasz lampę) xD

nawet nie mówcie, że tak nie jest xDDD


#ps4

[lipszu]

@Im_from_alaska: tak przy ng+++ już się tak zaczęlo :)

[w.....r]

@Im_from_alaska: paarl jest banalny ( ͡° ͜ʖ ͡°), u Logariusa juz byles? Albo u Ludwiga z dodatku? Ludwiga robilem legitnie ok 80-90 podejsc, liczylem.

[Im_from_alaska]

@waginator: jeszcze nie. póki co kleryk, gascoigne, amelia, ten zatruty, wiedźma i paarl

[Kiedys_Mialem_Fejm]

@Im_from_alaska: Paarl jest jednym z banalniejszych bossów powodzenia przy 3 upiorach

[Im_from_alaska]

@Kiedys_Mialem_Fejm: jest banalny jak już znajdziesz na niego sposób. Od kiedy kupiłem bb nie oglądałem żadnego filmiku z gry, nie czytam żadnych poradników. Wole mieć satysfakcję, ze od początku do końca przeszedłem te grę sam