Wpis z mikrobloga

@shymon: dlatego kupuję mieszkanie w Łodzi, a nie w Poznaniu, Warszawie czy chociażby, w rodzinnym Płocku. W Płocku takie samo mieszkanie (powierzchnia, uwłaszczone, wykupiony grunt) musiałbym zapłacić ~3200 zł za metr. Tu mi wychodzi około 2600 zł, czyli 600 zł taniej :) A mam dobrą pracę w IT, nieźle płacą, miasto mi się podoba - czego chcieć więcej :P

@frozenrb: ja korzystam z doradcy finansowego, więc marża/prowizja będzie większa, ale
  • Odpowiedz
@frozenrb: tak, pomyliłem pojęcia. W przypadku ofert od doradców mimo wszystko wychodzi lepiej nawet, jeśli na początku muszę więcej zapłacić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@ladzik: Przeciętne ceny są trochę wyższe - mnie udało się sporo utargować (chociażby dlatego, że mieszkanie już ma hipotekę i dużo ludzi to odrzucało, a właścicielka chce się szybko przenieść, bo nie stać jej na opłaty (raty hipoteki, czynsz, rachunki to ~2,5
  • Odpowiedz
@jurny_juhas: Rozumiem. A w przypadku takich mieszkań jest tez możliwość sprawdzić, czy komornicy nie pracują nad długami tej Pani jakoś? Żeby nie było że za pół roku wpadnie komornik i zakosi telewizor bo "osoba która z jego informacji (starych) tu mieszka nie zapłaciła 10zł ZUSowi".
No i dalej nie odpowiedziałeś jakie masz oprocentowanie ;)
  • Odpowiedz
@ladzik: konkretnego oprocentowania nie podam Ci teraz, bo nie pamiętam, a jestem w pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pamiętam tyle, że przy kwocie kredytu ~120000 zł (na tyle biorę mniej-więcej biorę, bo jeszcze odpadnie kwota zadatku, którego nie uwzględniłem), to jest jakieś 630 zł miesięcznie przez 25 lat, co daje ~70 tysięcy odsetek).


Co do komornika - nawet jeśli, to mnie obciążenie poprzedniego właściciela nie będzie dotyczyło
  • Odpowiedz
@jurny_juhas: wazne info ze przy Kacprzaka.Centrum. I niestety nie przyjemna okolica. Dlatego cena ponizej sredniej w lodzi okolo 3500. Blisko Manufaktury to akurat tam widzialem najwieksze meliny w lodzi :(
Potwierdzasz ?
  • Odpowiedz
@mariopbc: Nie. Blok w którym kupuję mieszkanie zamieszkały jest przez starsze osoby. Dodatkowo, przy Lindleya (kilka bloków dalej) mieszka nasza (moja i mojego #rozowypasek) znajoma - nie narzeka na towarzystwo. Poza tym, od 3 lat mieszkam przy Radwańskiej, więc wiem co to #patologiazewsi :P

Bywałem tam często po zmroku i nigdy nie miałem problemów. Patologia jest w całej Łodzi (no, może poza zamkniętymi osiedlami strzeżonymi :P), więc gdzie bym nie
  • Odpowiedz
@jurny_juhas: nie no bez przesady nie cala lodz. Mozna pokisic sie o ranking.
Dla mnie najmniej przyjemnie jest:
1. Okolice manufaktury np. Prochnika i okolice
2. Radwanska

Z drogiej strony najlepsze miejsce to Retkinia sypialnia Lodzi tam nic sie nie dzieje ludzie spia. Karolew Polesie tez spokoj. Gorna mieszkalem tam ale raz mialem nieprzyjemna sytuacje (niegrozna pyskowka). Ale przez 2 lata spokoj.
Widzew nie wiem ale teoretycznie tak jak retkinia sypialnia.
  • Odpowiedz
@jurny_juhas: O ja tez mieszkam przy Kasprzaka :)
(w sumie to tam rodzinny dom, bo teraz siedze w Wawie)
Akurat Koziny, tam przy Makro mniej mi sie podobaja, wole Kasprzaka blizej Drewnoskiej-Lutomierskiej :P

Ale ogolnie dobry wybor!
  • Odpowiedz
@mariopbc: Najgorzej to jest na Limanowskiego, Włókienniczej, Wschodniej, Abramowskiego. Największy odsetek kradzieży, włamań to (a jakże) Bałuty, potem (o dziwo) Górna (tu kradnie się statystycznie najwięcej samochodów).

Na Radwańskiej miałem dwie przygody - jedna z pijanymi i naćpanymi gówniarzami (nawet 18 lat nie mieli....), którzy wybili szybę trzywarstwową, klejoną z drzwi wejściowych. Na szczęście bardzo szybko zostali spacyfikowani ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Druga sytuacja - w Sylwestra,
  • Odpowiedz
@jurny_juhas: Panie, gdybym mogl w Lodzi siedziec za pensje Warszawska to juz jutro bym kupowal mieszkanie w Lodzi :D
Fajne klimatyczne miasto, swietni ludzie no i tanio jak barszcz.
Zamiast 30 lat splacac klitke w Wawie to bym mial #!$%@? luksusy i to w 15 lat... tu nie ma sie co zastanawiac.
  • Odpowiedz