Wpis z mikrobloga

@fatall1ty: Bannery sa niezłe. Chyba w 3 kolejnym samochodzie mam bannera i nigdy żaden mnie zawiódł. Chociaz prawdziwy szok przezyłem w ubiegłym roku jak wymieniałem aku w mercu w124. Akumulator miał datę produkcji 2005 r. Wytrzymał 10 lat. Ale to był oryginał wsadzony chyba w ASO mercedesa jeszcze w Niemczech (Varta z znakami i naklejonym hologramem mercedesa).
@chim3ra: @pavulon78:
Gdy zmieniałem samochód (prawie 6 lat temu) to już taki tam był, wczoraj ładowałem go prostownikiem przez 4 godziny, to odpalił od strzała, ale dzisiaj ledwo co odpalił. Czyli mówicie, że 52 starczy, tylko teraz jakiej firmy, bo chciałbym kupić coś lepszego co mi posłuży dłużej :P
@pavulon78:

Ósmy rok mieszkam w DE. To już moje dziesiąte auto (kilka miałem na handel)...

Akumulatory w Niemczech wytrzymują około 10 lat. Nigdy w żadnym samochodzie nie miałem z nim problemu...

Ostatnie Toyota RAV 4 miała10 lat, tylko 80 tys. przebiegu i fabrycznie baterie.
@pavulon78: Oczywiście, da radę doładować nawet dużo więcej. Niedoładowanie akumulatorów o większej pojemności to motoryzacyjny mit, jeśli będziesz miał ochotę to z łatwością znajdziesz o tym materiały w sieci.

@fatall1ty: Możesz spokojnie wrzucić większą pojemność, a przede wszystkim większy prąd rozruchowy. O ile oczywiście wymiary się zgodzą i polaryzacja jest poprawna.
@fatall1ty: Ja w golfie 1.6 105km kiedyś miałem 54ah i spoko dawał radę. A według instrukcji można było nawet wsadzić do niego 45ah. W 3 litrowym turbodieslu miałem 70ah (tez zgodnie z instrukcją). Nie ma co szaleć z tymi ah jak nie ma takiej potrzeby.
@fatall1ty: Jeżdżąc na krótkich odcinkach i tak będziesz musiał doładowywać akumulator prostownikiem. Jeśli będzie miał większą pojemność to będziesz to mógł robić rzadziej.