Wpis z mikrobloga

Przypomniał mnie się taki dialog z pewną panią.

K: dzień dobry, poproszę liquid. A tak w ogóle to co to jest?
J: dobry dzień. Co jest co?
K: no jak to jest zrobione?
J: liquidy są robione na bazie glikolu.
K: glikolu?!
J: tak, glikolu - żeby podkręcić atmosferę, bo wtedy wiedziałem że będzie ciekawie rzuciłem po krótkiej pauzie - propylenowego.
K: I wy to sprzedajecie? Przecież to alkohol taki jak pijemy!
J: Tak to alkohol, ale nie taki jaki pijemy.
K: Proszę pana mój mąż jest chemikiem i wiem co mówię.
J: Mhm... To niech mąż pani wytłumaczy różnice między propylenowym a etylenowym. Aha i nie polecam tego pić.
K: phi, do widzenia.

#opowiescizwyspy
  • 5