Aktywne Wpisy
hlebak +70
Chcecie prawdziwy powód braku humoru tucznika? Dokładnie od wczoraj od tego momentu już nie są cali w skowronkach
On jeszcze nie wie, ale już podejrzewa
#danielmagical
On jeszcze nie wie, ale już podejrzewa
#danielmagical
wfyokyga +28
Pamiętajcie że oglądamy filmy z napisami lub w oryginalnej ścieżce dźwiękowej. Lektor jest dla niedowidzących lub niewidomych. Tak samo dublaż, to tylko w bajkach. Jeśli jest film niemiecki to oglądamy po niemiecku, nie jakiś angielski dubbing. To jest obraża dla twórców, aktorów bo lektor zagłusza tembr i cały głos aktora, który tym też gra, to samo jest z muzyką. Nawet Kubrick maestro, życzył sobie żeby tylko z napisami puszczać jego filmy. Jeśli
#leszno #wielkopolska #oszustwo #gorzkiezale #wynajem
"W maju 2015 roku zapragnęliśmy z dziewczyną zamieszkać wreszcie razem. Wybraliśmy ofertę mieszkania w Lesznie na ulicy Leszczyńskiej, bo między innymi tam (również na Łaziebnej) nasz najemca oferował mieszkania. Z pozoru inteligentny i uczciwy, Dariusz T., przy podpisywaniu umowy, mówił, że mieszkanie jest „do remontu”, czyli że jest zaniedbane. Mnie i mojej dziewczynie pasował taki układ, jako że jesteśmy ludźmi niewybrednymi i niepretensjonalnymi. Po dostaniu kluczy, mieszkanie miało: dwa zapchane krany oraz cieknącą, zabrudzoną lodówkę (panele przy niej byłu uszkodzone), krany oraz zlewy wysprzątaliśmy. Karnisz z jedną zasłoną był urwany, a zasłona (brudna) znajdowała się na ziemi. Nie przeszkadzało nam to, bo jak zapewniał właściciel: on to musi wszystko i tak wymalować, i wyremontować. Problemy zaczęły się jak, Dariusz T., zaczął kombinować z wystrojem mieszkania, zmienił ordzewiałą i tłustą maszynkę kuchenną na nowszą, w miejsce, w którym , podczas gotowania, woda i tłuszcz tryskały na ścianę. Zaś stare, ale wytrzymałe łóżko wymienił na tani tapczan, którego płyta podporowa była ze sklejki o grubości mniej więcej 1 cm. Po mieszkaniu pół roku stwierdziliśmy, iż nadszedł czas wyprowadzki. Dariusz T., napisał list, w którym stwierdził, że wszystko jest brudne, zasmrodzone, że to mieszkanie wcale nie było do remontu. Doczepiał się do tego, że ściana jest mokra od kuchenki (sam ją tam ustawiał) oraz że cieknąca lodówka rozmiękczyła panel (o które sam wcześniej nie zadbał). Doczepiał się do karnisza i zasłony, że są rozwalone i brudne, mimo że same walały się na ziemi przez jego niechlujność. I doczepił się do tego, że słaba, tania płyta od łóżka pękła, pomimo iż go uświadamiałem, że ważę 105 kg i na takiego niedźwiedzia, to może nie wystarczyć. Mieszkanie, przed wyprowadzeniem, było 4 godziny czyszczone przez moją matkę różnymi płynami – i tymi na rdzę, i tymi na kamień oraz brud. Dariusz T, stwiedził z początku, że mama wszystko pięknie wysprzątała i że jest zadowolony, że ona mi pomogła w przeprowadzce oraz w czyszczeniu podłóg oraz reszty, zaś potem, listownie, napisał, że nie zasługuję na jakikolwiek zwrot zaliczki (treść listu załączam). Dlatego ostrzegam wszystkich wynajmujących!II Nie dajcie się nabrać na pozorne niskie ceny wynajmu oraz fałszywy uśmiech Dariusza T., bo jest to zwykły dorobkiewicz cudzym kosztem oraz kapitalistyczny hipokryta. A poza tym – wchodzi do mieszkania bez zgody i wiedzy najemcy (zostawiając często światło włączone na całą noc)."
Komentarz usunięty przez autora