Wpis z mikrobloga

@Nabity: ja po gównostudiach pracowałem w lokalnej gazecie i było to fajne doświadczenie, które miało jednakże wiele złych stron. Od ponad roku mieszkam godzinę od Londynu i w przyszłym roku wracam do ukochanej ojczyzny. Emigracja czy studia to bardzo indywidualne pytanie, warto próbować i walczyć o lepsze życie w każdy sposób :)