Wpis z mikrobloga

Który z graczy NBA (poza rookies) ma najwyżej zawieszony sufit a równocześnie najwięcej żeby do tego sufitu doskoczyć (inaczej, jaki gracz ma największy progres przed sobą)? Według mnie jest to Zach LaVine. Gość bardzo cierpi na tym że jest zmiennikiem Rubio na pozycji nr 1. Marnuje się tam, gośc nie ma wizji. Niech pójdę do piekła za to porównanie ale gość może być D-Wade'm z rzutem za trzy. Szybki, eksplozywny, z dobrym rzutem który na pewno poprawi. Co musi poprawić? Obronę i kozioł.
Jakie jest wasze zdanie?
#nba
appylan - Który z graczy NBA (poza rookies) ma najwyżej zawieszony sufit a równocześn...

źródło: comment_EbtCrEsR7PhpdqvJl9CPg8FMKTvuwrQO.jpg

Pobierz
  • 14
@appylan: Myślę, że Zach ma i tak mega perspektywy w tym zespole na idealnego sixmana. Bedzie z niego pożytek na lata. Ale moim zdaniem większy potencjał na rozwój ma jeszcze Clarkson. Lakers nie wie jeszcze, ile pożytku będą z niego mieli.
Clarkson jest już stary bo spędził cztery lata na uczelni. 23 lata dla drugoroczniaka to naprawdę sporo. Raczej wielkich postępów już nie zrobi. Zrobi jakieś na pewno bo jest ambitny i pracowity, ale nie spodziewałbym się spektakularnego skoku względem tego co już teraz pokazuje.
@appylan: Lavine ? XDDDD
pls
przeciez on nawet bronic nie umie
w ofensywie jest poprawny, czasem mu mecz wyjdzie co nie zmienia faktu ze kazdy przeciwko niemu po 40pts moze robic
@Weed233: dlatego piszę że jego sufit jest wysoko. Nauczy się bronić to będzie grał większe minuty i zostanie świetny. Westbrook na początku też miał problemy z obrona i z byciem samolubny di tego stopnia że decyzja o macie dla niego była krytykowana.