Wpis z mikrobloga

Tak sobie czytam newsa o zaginięciu #ewatylman i szczerze mówiąc to wygląda dość przerażająco.
Podrzucona ręka została odcięta jakiemuś zmarłemu bezdomnemu
Podrzucony telefon identyczny model i kolor jak ten którego używała zaginiona
Fałszywe zeznania kobiety, która rzekomo widziała coś dużego wrzucanego do warty
Fałszywy SMS z żądaniem okupu
Znaleziony dowód osobisty

Wszystko wygląda na celowe mylenie tropów, może bym uwierzył w przypadkowo znalezioną odciętą rękę jakiegoś gangstera czy coś, ale tu ewidentnie ktoś miesza, nie sądzę też żeby to niebieski kolega czy jej chłopak byli w stanie takie rzeczy odwalać. Albo Rutkowski jest na tyle porąbany, żeby dla sławy i kasy takie cuda tworzyć (a patrząc na zatrzymanie jednego ze współpracowników w tej sprawie można to sobie wyobrazić), albo mamy do czynienia ze zorganizowanym porwaniem, a policja tylko traci czas szukając w rzece ciała, którego nie ma.
  • 5