[spunky]

Dzisiaj jest specjalny dzień i chciałbym oficjalnie podziękować na mirko przyjaciółce, która była ze mną od pierwszej warki i przy każdej mi pomagała. Dedykuję jej krótką fraszkę:


#piwowarstwo

[Dine]

@spunky: Bo przyjaciółki trzeba rozważnie wybierać, ja ze swoją również od pierwszej warki i nie zapowiada się, żebyśmy się prędko pogniewali ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[spunky]

@Dine: też tak mówiłem ;)

[s.....f]

@spunky: kwejk?

[spunky]

@sherriff: nie rozumiem...

[kontra]

@spunky: been there, seen dat. Fota sprzed dwóch tygodni.

Kupuj Grifo HD, nie ma czasu na wyjaśnienia!

[boa_dupczyciel]

@spunky: @kontra:
ja też już mówiłem:

eterna > inne kapslownice > gówno > długo długo nic > greta

[Lrrr]

@boa_dupczyciel: stołowe4life

[i.....r]

@spunky: Trochę to zabawne, bo np na Allegro 99% aukcji dwuramiennych kapslownic to w sumie dwa modele, obydwa w praktycznie tej samej cenie. Greta i ta, którą zapostował @Dine (ja ją znam pod nazwą "Italy"). Wystarczy poświęcić 3 minuty na przeczytanie kilku postów na forach i już wiadomo, że Greta jest beznadziejna i wszystkich #!$%@?, a z tej drugiej wszyscy są stosunkowo zadowoleni. Polecam minimum riserczu next time ( ͡°

[krak]

@introligat0r: Co nie zmienia faktu że wielu zabutelkowało Gretą kilkadziesiąt warek. Italy niby jest lepsza ale...
Ale to z kolei nie zmienia faktu że Grifo HD powoduje że butelkowanie to przyjemność. :)

[i.....r]

@krak: I kilkukrotnie większy wydatek ;)

[krak]

@introligat0r: 140 zeta nie duży wydatek jeśli warzysz sporo więcej niż raz na pół roku. No dobra, to już nawet zwykła stołowa Grifo będzie lepsza od każdej ramiennej. Ta stołowa to wydatek rzędu 8 dych, a jakość pracy również niezgorsza. Poza tym, to można sobie i mlotkową kupić jak ktoś skąpy :P

[i.....r]

@krak: Nie no oczywiście się zgadzam. Ale przy jednak rzadszym warzeniu + kobiecie marudzącej nad każdym zakupem sprzętu, taka dwuramienna wydaje się stanowić optimum ;)

[krak]

A jak z kolei będziesz sporo #!$%@?ł przy obciętych szyjkach, to kobieta sama Ci kupi lepszą. Ech szatański plan :) Ja go uskuteczniłem :)

[spunky]

@introligat0r: Akurat ja kupowałem zestaw z BA i nie chciałem go już modyfikować, bo znając życie połowy rzeczy bym nie zamówił czy coś. 15 Warek ze mną zakapslowała, więc nie ma tak źle. Teraz będzie grifo HD i tyle. Przynajmniej wiem, że zakup nie pójdzie w błoto, bo wciągnąłem się w piwowarstwo ;)

[spunky]

@kontra: Grifo HD już od dawna mi się marzy, ale jakoś nie chciało mi się wierzyć, że ludziom greta obcina szyjki sama z siebie, coś musieli robić źle. Jak się okazało nie koniecznie trzeba robić coś źle, żeby się spieprzyło.

[kontra]

@introligat0r: @krak: @spunky: 140zł to nie jest dużo, "zwróci" się po kilku warkach. Eterny w rękach nie miałem, ale po zakapslowaniu jednej warki Grifo jestem w szoku, tym się leci jak z kałacha.

jakoś nie chciało mi się wierzyć, że ludziom greta obcina szyjki sama z siebie, coś musieli robić źle. Jak się okazało nie koniecznie trzeba robić coś źle, żeby się spieprzyło.

@spunky: też tak myślałem. I

[spunky]

@kontra: Greta by była w porządku, gdyby nie to, że dużo butelek ma symboliczny kołnierz. Nie ma po prostu za co złapać a dociskać trzeba praktycznie do samego końca, a i tak nie ma pewności, że docisło ok.

Z tego, co widzę to Grifo HD nadaje się do butelek o różnych wysokościach. W sensie, że nie trzeba tego regulować dla każdej butelki. W zwykłej Grifo pod każdą wysokość trzeba chyba zmieniać

[kontra]

W zwykłej Grifo pod każdą wysokość trzeba chyba zmieniać nastawę kapslownicy

@spunky: ktoś mi pisał, że skok tłoka to ~3cm, więc nie trzeba. A wersja HD zupełnie swobodnie chodzi na całej wysokości.

Greta by była w porządku, gdyby nie to, że dużo butelek ma symboliczny kołnierz.

@spunky: nawet na symbolicznym kołnierzu da radę - no ale jak sam zauważyłeś, szybko się "rozchodzi" i już nie daje rady ;)

[spunky]

@kontra: No nic. Przed następnym butelkowaniem zakupię Grifo HD i tyle :) 145 PLN w moim sklepie piwowarskim. Odbieram osobiście, więc już za przesyłkę nie zapłacę.

W ogóle od 3 warek butelkuję bez użycia rurki z zaworkiem, która mi się spierniczyła i doszedłem do wniosku, że lejąc prosto z kranika nie dość, że jest szybciej, to jeszcze wygodniej. I nawet mniejszy burdel robię (z wyjątkiem jednego razu, gdy zamiast zakręcić, to

[kontra]

@spunky: co kto lubi. Dzięki rurce na pewno mniej się napowietrza i moim zdaniem jest wygodniej - siedzę sobie wygodnie i tylko przekładam z butelki do butelki. Ale wszystko jest dla ludzi :D