Wpis z mikrobloga

Miki #programowanie #wroclaw zbliża się koniec roku, może komuś nudzi się w pracy i chciałby od przyszłego roku zająć się czymś bardziej ambitnym?

Moja firma poszukuje (jak chyba każda w tym mieście ( ͡º ͜ʖ͡º)) programistów c#/ruby. Co jest ciekawego:
- programowania jest od groma, można się naprawdę fest wyżyć programistycznie. Jest gazylion miejsca na optymalizację i jednocześnie milaird rzeczy nowych do zrobienia
- jest wiele ciekawych - z punktu widzenia programistycznego - projektów. Mój zespół zajmuje się przetwarzaniem dziesiątek - setek gigabajtów danych i wykonywaniem obliczeń "na czas". Trzeba pisać z głową, algorytmy nie są może mega skomplikowane, ale implementacje muszą być często wydajne
- w większości zespołów (w tym w moim!) panuje naprawdę niezła kultura kodu i spory rygor co do nowych commitów
- sporo technologii (są i windowsy, i linuksy, jest i c#/.net, i c#/mono, i ruby, są różne bazy, przez chwilę był nawet rust, no i jest otwarcie na nowe technologie)
- firma nie jest wielka, więc nie ma korpoatmosfery ani sztywnych reguł - np. scrumy dopasowują się mocno do potrzeb, podobnie jak reszta organizacji pracy. A jak zespół nie chce, to może w ogóle się nie scrumować
- poza tym taki IT standard ( ͡º ͜ʖ͡º) przyzwoite wynagrodzenie, kanapki 2x w tygodniu, opieka medyczna (żadne kokosy), integracje, x-box/ps4 itp.

Oprócz programistów, firma szuka też supportu a nawet product ownera. Ja jestem tylko programistą, więc mnie najbardziej zależy na znalezieniu kogoś do mojego zespołu ( ͡ ͜ʖ ͡)

Minusy pracy to przede wszystkim to, że trudno się pochwalić "na zewnątrz" efektami pracy - zajmujemy się przetwarzaniem danych, które dopiero później wykorzystywane są do sprzedaży, czyli można powiedzieć komunikacją różnych backendów. Chociaż inne zespoły robią bardziej efektowne projekty - jak np. https://www.gulfair.com/ czy http://book.flytap.com/

Polecam ambitnym, którzy lubią dużo programować i dla których kasa to nie wszystko (ale wynagrodzenie jest godziwe! Tylko wiadomo - korpo płacą jeszcze lepiej).

http://anixe.pl/careers/
http://www.pracuj.pl/praca/product-owner-wroclaw,oferta,4274923
  • 32
  • Odpowiedz
@rekt: jak chce ci się dojeżdżać, to nie ma sprawy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Kaczus2B: nie wiem, czy wiesz, ale wynagrodzenie jest sprawą do wynegocjowania w obecnych czasach w IT. I znajdą się tacy, którzy wynegocują 3k, 5k, albo i 10k oraz tacy, których nawet za 2k nikt nie przyjmie. Nie ma żadnych sztywnych widełek. Ja znam swoje wynagrodzenie i plotki o kilku innych, ale jest duże grono osób, co do których wynagrodzenia nie mam nawet domysłów.

Algorytm szukania pracy jest prosty:
- wyceniasz siebie na xxx CBL
- przedstawiasz
  • Odpowiedz
@sasik520: Nie - wynagrodzenie jest zawsze w pewnych widełkach na danym stanowisku. Niezależnie, czy ktoś będzie geniuszem, czy tylko przeciętnym na to stanowisko - zapłacenie więcej spowoduje, że projekt nie zbilansuje się, więc głodne kawałki o dowolnie negocjowanych kwotach to możesz opowiadać na spotkaniach gwiazdkowych jako legendy.
  • Odpowiedz
@sasik520: Zakrywanie widelek negocjowaniem jest dosc slabe. Jezeli zatrudnicie kogos za 3k a wiecie ze srednio dev z tymi umiejetnosciami zarabia 5k to jest to nieetyczne dzialanie ktore predzej czy pozniej sie zemsci bo dev zatrudniony za 3k bedzie czul sie oszukany i odejdzie jak odkryje rzeczywiste stawki.

Natomiast rozumiem dlaczego nie ma widelek, Polskie firmy nie prowadza sensownej polityki placowej i czesto licza na taniego studenta. Konczy sie to
  • Odpowiedz
@laki1: @prnppp: jak dla mnie tym lepiej - nie chciałbym mieć w swoim zespole osoby, która jest wyłącznie ze względu na kasę.

@michalfranc: @Analityk: @Kaczus2B: ja jestem tylko programistą. Nie znam tych widełek. Podejrzewam, że 15k nikt tu nie zarabia (chociaż nie wiem, bo jest kilku wymiataczy, którzy pracują tu, a nie w korpo), ale też myślę, że żeby zarabiać 3, to
  • Odpowiedz
@sasik520: Dlaczego sądzisz, że wyłącznie dla kasy? Interesują się, bo mają swoje życie, swoje hobby i chcą wiedzieć, czy warto marnować czas na jakiekolwiek aplikowanie. To jest dla mnie jak najbardziej rozsądne.
  • Odpowiedz
@prnppp: trochę rozumiem to podejście, bo sam takie miałem. Ale rozsądniej było powiedzieć "słuchaj, wydaje mi się, że moja praca warta jest xxx, a nie yyy, bo gdzie indziej to oferują mi zzz". Podziałało ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@sasik520: No to bądź programistą ale jak już składasz ofertę zatrudnienia to licz się z tym, że kultura wymaga podania czym ja się interesuje. Bo jest mnóstwo fajnej pracy, tyle, że za darmo. I nikt tego nie rusza. To chyba jest jasne?
  • Odpowiedz
@sasik520:
korpo =/= najlepsze pieniadze

No tak negocjowanie oferty po zawarciu umowy ma sens ale i tak wg mnie nie etyczne jest jak firma celowo wykorzystuje brak doswiadczenia i wiedzy kandydata by dac mu np stawke 2x mniejsza. Rozumiem okres probny i mniejsza stawke w takiej sytuacji ale poza tym to firma tez powinna wyjsc na przeciw kandydatowi. Nie mowie ze twoja firma celowo nie podaje widelek zeby tak robic.
  • Odpowiedz
@michalfranc: @laki1: @Analityk: @Kaczus2B: @prnppp: ok, przekonaliście mnie. Tzn. ja nie wyznaję takiej zasady, ale rozumiem, że dla wielu osób jest to krytycznie ważna informacja. Spróbuję poznać te widełki i wystartować jeszcze raz z poprawionym ogłoszeniem. Sorry za ten brak przygotowania, nie mam doświadczenia, tylko brakuje mi strasznie rąk do pracy w zespole ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz