Wpis z mikrobloga

tak a propos Edmuna Jannigra

Ale dlaczego nikt nie mówi o poświęceniu tego młodego człowieka? O tym, że porzucił obiecującą karierę naukową żeby służyć Polsce pracując w MON.

Przecież Edmund Janniger ma już 10 publikacji naukowych sygnowanych swoim nazwiskiem i indeks H = 3 w wieku 20 lat. To nie jest byle co koledzy.

Przecież to nie ważne, że prace są z dermatologii a on studiuje na wydziale administracji.

Przecież to nie ważne, że pierwsza praca została opublikowana jak miał 15 lat.

Przecież to nie ważne, że współautorami tych prac jest zawsze jego ojciec albo matka.


( ͡° ͜ʖ ͡°)

#neuropa
  • 10
ahh ta zazdrość. a co ty osiągnąłeś w jego wieku, polaczku? xD


@bliny: w zasadzie to dość bezpiecznie można założyć, że spory % ludzi osiągnął więcej niż on - gdyż on nie osiągnął nic ;-) Jak słusznie zauważa @6c6f67696e: wychodzi na to, że chłopak jest "etatowym współautorem" publikacji dermatologicznych swojego ojca - mimo, że sam nie jest dermatologiem (ani nawet studentem dermatologi) - czyli nie jest to żadne jego osiągnięcie,
@bliny: tak, a co Twoim zdaniem osiągnął? :) Czy jak syn Łukaszenki pojechał reprezentować Białoruś na forum OZN to było to jego osiągnięcie? Czy jeśli córka Wałęsy pracuje w Instytucie Lecha Wałęsy to jest to jej osiągnięcie?

Zachowajmy odrobinę obiektywizmu - osiągnięciami można nazywać coś na co ktoś realnie sobie zapracował. Załatwienie pracy przez tatę czy mamę trudno nazywać osiągnięciem.

Jeśli 20 latek, syn znajomych ministra, zostaje doradcą ministra to nie