Jak udowodnić, że jest się debilem? Ja to zrobiłem w ten sposób, mając 17 lat.
Jedna z ostatnich fot z mojego cyklu - nie moje, a było w rodzinie. W tym przypadku faktycznie określenie "było" szybko nabrało stanu faktycznego. Z tego też powodu raczej nie byłem w stanie pozwolić sobie na samochód z okazji 18, jak i 19, jak i 20 ( ͡°͜ʖ͡°) A i z ojcem widziałem się dopiero 12 godzin później, na wszelki wypadek. Szczeliwie, nikomu nic się nie stało, choć sprawa płotu była problematyczna. Tylni napęd nie dla leszczy. A fajny był, 2,9 turbodsielek. Jest to też pewien absurd prawny - odebrałem normalnie prawko w wieku 18 lat, a na nim były już nabite punkty karne... Policjant też człowiek.
@Shodan56: wiesz, najgorsze, że to było w okresie, jak mój brat walczył o życie na ojomie po swoim wypadku samochodowym ( ͡°ʖ̯͡°) także no, rodziców szkoda, że takie dzieciaki się trafiły.
@Aerodeckvv: a to prawda.I elektronika po jednym biciu generalnie była już nie do wyprowadzenia. Wieczna dyskoteka na kontrolce ( ͡°ʖ̯͡°) okulary były jakie były... Ale wersja była fajna.
Jest to też pewien absurd prawny - odebrałem normalnie prawko w wieku 18 lat, a na nim były już nabite punkty karne... Policjant też człowiek.
@Kain_to_Charlie_a_Delta_to_Kain: co w tym dziwnego? Jak osoba nie mająca prawka coś przeskrobie, to punkty są przyznawane i wygasają po roku od odebrania prawa jazdy.
@HetmanPolnyKoronny: nie wiem jak jest teraz, ale wtedy groziło mi jeszcze odroczenie prawka o rok czy tam dwa lata - policja przekazywała sprawe do sądu czy coś takiego(?).
@Kain_to_Charlie_a_Delta_to_Kain: same here, tylko ja rozwalilem auto 2 dni po odebraniu prawka co skonczylo sie 2 letnim banem., dopiero robota kierowcy sprawila, ze majac 20 lvl dostaje od kilku miesiecy, w sumie to juz jest prawie moje punto rodzicow ( ͡°͜ʖ͡°)
@KarmazynowyPrzyplyw: To ja auto dostawałem dość szybko - bo i tak to była szkoła życia i odechciało mi się szybko jeździć na długi okres (choć teraz niestety, jak się dorwę do auta od święta to róznie bywa ( ͡°ʖ̯͡°) ) ale już kwestie finansowe tez miały znaczenie.
@Merolka: ten zakret jest taki, że gość średnio 3 razy w roku ma tam jakieś auto ( ͡°ʖ̯͡°) a ja młody, głupi, bez respektu do napędu w tyłku i tak poszlo... Ale po 2 stronie drogi były drzewa, to wybrałem płot. Zresztą jak popatrzysz na zniszczenia, to zobaczysz, że ja tam w zasadzie się kręciłem jak bączek już.
@Kain_to_Charlie_a_Delta_to_Kain: Nie mam brata, a siostrę :P Ojciec kierowca, dziadek był kierowca, wujek kierowca. Od małego się latało pomiędzy samochodami. Najlepiej było jak mama krzyczała, że znowu się w smarze uciapałam. Do tej pory krzyczy (✌゚∀゚)☞ Jak miałam 4 lata to gdzie byśmy nie jechali to mówiłam z jakim autem się mijamy. Calutką drogę xD
@Merolka: Miło ( ͡°͜ʖ͡°) pasuje to do wersji, jaką sobie wyobrażałem. Co prawda na kolanach, ale też 6-7 lat i pierwsza jazda beczką po wiejskiej drodze ( ͡°͜ʖ͡°) Koło 14 już dostawaliśmy sami na nocne nauki jazdy. Swoją drogą tyle beczek się przewinęło przez rodzinę (z 4 krowy + coupe), potem szły jako fury do zajechania i dawania robotnikom,
@Kain_to_Charlie_a_Delta_to_Kain: Z tą kanapą, to jak na #studbaza jadę, to dokładnie tak mówią: 'Wygodniejsza niż kanapa w domu'. Beczkę ojciec miał, jeszcze do pedałów nie dostawałam, a już jeździłam. Ojciec tylko robił za przedłużenie nóg, a ja z przyczepką zasuwałam ( ͡°͜ʖ͡°) Potem był jeszcze baleron (choć tego średnio pamiętam), z takim samym silnikiem, skrzynią i kolorem jak Misia. Jak po nią pojechaliśmy, to myślał,
@Merolka: Swoją drogą ostatnio widziałem we wrocku kobiete prowadzącą srebrną kupejke 123- nie wiem czemu, ale byłem przekonany że mąż/chłopak musiał jej pożyczyć ( ͡°ʖ̯͡°) ale jeżeli to jej, to jest nadzieje na tym świecie ( ͡°͜ʖ͡°)
Jedna z ostatnich fot z mojego cyklu - nie moje, a było w rodzinie. W tym przypadku faktycznie określenie "było" szybko nabrało stanu faktycznego. Z tego też powodu raczej nie byłem w stanie pozwolić sobie na samochód z okazji 18, jak i 19, jak i 20 ( ͡° ͜ʖ ͡°) A i z ojcem widziałem się dopiero 12 godzin później, na wszelki wypadek.
Szczeliwie, nikomu nic się nie stało, choć sprawa płotu była problematyczna. Tylni napęd nie dla leszczy.
A fajny był, 2,9 turbodsielek.
Jest to też pewien absurd prawny - odebrałem normalnie prawko w wieku 18 lat, a na nim były już nabite punkty karne... Policjant też człowiek.
#mercedes #motoryzacja #mercedesboners #pokazauto #patologiazmiasta
źródło: comment_EaZg4Mw7GhxP1WOkSipb3rojTdngzpO2.jpg
Pobierz@Kain_to_Charlie_a_Delta_to_Kain: co w tym dziwnego? Jak osoba nie mająca prawka coś przeskrobie, to punkty są przyznawane i wygasają po roku od odebrania prawa jazdy.
Skąd taka pozytywna zajawka? ( ͡°
Jak miałam 4 lata to gdzie byśmy nie jechali to mówiłam z jakim autem się mijamy.
Calutką drogę xD
Beczkę ojciec miał, jeszcze do pedałów nie dostawałam, a już jeździłam. Ojciec tylko robił za przedłużenie nóg, a ja z przyczepką zasuwałam ( ͡° ͜ʖ ͡°) Potem był jeszcze baleron (choć tego średnio pamiętam), z takim samym silnikiem, skrzynią i kolorem jak Misia. Jak po nią pojechaliśmy, to myślał,