Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki, opowiem Wam #coolstory, jakie wczoraj przydarzyło mi się z #rozowypasek.

Będąc na weekend w domu, z nudów wziąłem miarę krawiecką i zacząłem wszystko mierzyć, co miałem w zasięgu. Zmierzyłem m. in. obwód brzucha, głowy itd. Jako że mam też psa - jamnika - który waży 16,8 kg, to z ciekawości zmierzyłem obwód jamniczego brzucha - wyszło 84 cm. Pies mimo że jest gruby, to dla mnie jest to najukochańsze zwierzę jakie może tylko istnieć. Ale do rzeczy.

Po powrocie do mieszkania we Wrocławiu, opowiedziałem to różowemu. I wtedy się zaczęło:

Ja: Mierzyłem dzisiaj obwód jamnika, ma 84 cm.
Różowy: Tyle co mój tyłek!
Ja: Tak dużo?!

I się zaczęła jazda ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja z kolegami mocne #heheszki, ona foch lvl 999.
  • 4
@Sheepo: kurcze, takie full wypas jamniki są najlepsze. Miałem takiego jednego, grzejnik jakich mało i charakternik. Muszę dodać, że miał krzywe przednie łapy, więc w pewnej pozie wyglądał jak pitbul ( ͡° ͜ʖ ͡°)