Aktywne Wpisy
Mantusabra +1109
Każdemu kto zaplusuje wpis narysuję jego avatar w paincie. Ehh nudzi mi się( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chodtok +60
Dekadę temu nie mieliśmy smartfonów, a telefony miały klawisze. Teraz nie możemy żyć bez smartfonów...
Dekadę temu nie wiedzieliśmy, co to słitfocia i co to zdjęcie parówek, bo parówki to było żarcie w garnku...
Dekadę temu, żeby zobaczyć czyjegoś kota, trzeba było pójść do tej osoby do domu...
Dekadę temu, aby zobaczyć, jak wygląda naga kobieta, trzeba było ją rozebrać, teraz dostaje się jej nagie zdjęcie. I to zdjęcie stało się elementem
Dekadę temu nie wiedzieliśmy, co to słitfocia i co to zdjęcie parówek, bo parówki to było żarcie w garnku...
Dekadę temu, żeby zobaczyć czyjegoś kota, trzeba było pójść do tej osoby do domu...
Dekadę temu, aby zobaczyć, jak wygląda naga kobieta, trzeba było ją rozebrać, teraz dostaje się jej nagie zdjęcie. I to zdjęcie stało się elementem
#poznanskietargipiwne #targipiwne #piwo #piwowarstwo
Bo z tego co napisał @TheFuckingRoses z pewnością nie jest taniej. Jest chociaż degustacja, nawet płatna, czy żeby popróbować trzeba wydać wuchtę kasy, #!$%@?ć się jak meserszmit i tak później nie pamiętać?
Do pubu można pójść na codzień, festiwal jak sama nazwa wskazuje to trochę takie święto
1.każda okazja jest dobra żeby się napić piwa.
2.można pogadać z piwowarami
3.patrz p.1
@dondon: Drozej
I na tym
@ajfrost: ale chyba jest ok, bo piwo się sprzedaje?
ceny na festiwalach i tak są dość promocyjne - taniej niż w lokalu, piwo jest najczęściej świeżo przywiezione z browaru prosto po rozlewie, no i jest duży wybór.
Oprócz opłaty za stanowisko, jest jeszcze masę innych kosztów: transport, lokum, barmani, pierdoły typu podstawki, ulotki, inne małe rzeczy. Nie mówiąc o tym, że sporo trzeba zainwestować w stoisko, sprzęt i utrzymanie, żeby regularnie jeździć na festiwale.
Czy browary jeżdżą zarobkowo na
Festiwal piwa nigdy nie będzie konkurencyjny do sklepu, podobnie jak koncert artysty nie jest konkurencyjny do zakupu płyty!
W pobliskim Tesco:
- nie porozmawiasz z piwowarami/osobami decyzyjnymi w browarze
- nie napijesz się piwa z kranu
- nie otrzymasz fachowej pomocy w wyborze
- nie masz możliwości zakupu różnej objętości piw
- nie masz możliwości uczestniczenia w wykładach, prelekcjach, degustacjach prowadzony przez "profesjonalistów"
- niekoniecznie masz możliwość otrzymania najnowszej, świeżej