Wpis z mikrobloga

Mój #lazaro przeszedł małą zmianę ze zwykłego roweru na rower elektryczny.

Cena całego zestawu to jakieś 3500zł plus rower - rower już miałem wcześniej, zwykły cross Lazaro Integral V3 z 2013, który kupiłem parę lat temu na allegro. Ostatnio przeszedł trochę modyfikacji jak wymiana widelca, przerzutek itp. Na początku miesiąca zamontowałem zestaw elektryczny firmy EcoBike - w skład zestawu wchodzi koło z silnikiem 350W + bateria 36V 13Ah plus wyświetlacz, manetka gazu i klamki hamulców, które odcinają ciąg silnika w razie hamowania. Montaż był stosunkowo prosty, zajęło mi to około 2 godzin. Należało przełożyć tylną kasetę (9 rzędów), założyć opony (Schwalbe Energizer Plus 28x1.75 - nie były w zestawie), baterię i resztę akcesoriów do kierownicy. Zasięg po mieście przy pełnej baterii i wspomaganiu pedałowaniem to jakieś 50-60km (producent deklaruje do 100km, ale wiadomo, takie deklaracje można włożyć miedzy bajki, zwłaszcza o tej porze roku jak jest już zimno). Prędkości to jakieś 30km/h używając samej manetki, przy wspomaganiu pedałowaniem bez większego wysiłku 36-38km/h, pod sporą górkę mniej więcej także około 30km/h.

Wiem, że dla wielu z Was e-rower to takie małe oszustwo, jednak w moim przypadku to było stosunkowo rozsądne rozwiązanie. Obecnie praktycznie codziennie w ciągu tygodnia dojeżdżam do pracy 20km w jedną i w drugą stronę, czyli robię 40km dziennie. Wiadomo, że nie zawsze się chce, nie zawsze jest pogoda czy też czas żeby pedałować na spokojnie.
Wrażenia z jazdy są bardzo fajne, zdecydowanie łatwiej się jedzie niż na zwykłym rowerze. Czas dojazdu do pracy skrócił mi się o jakieś 25-30%.

Jak ktoś ma jakieś pytania odnośnie tego roweru, to chętnie odpowiem.

#rower #ebike #pokazrower
sensi - Mój #lazaro przeszedł małą zmianę ze zwykłego roweru na rower elektryczny. 
...

źródło: comment_P1nmMYPFV9y2iLEuBzLGhv4GZbwyYYnx.jpg

Pobierz
  • 54
@sensi: oczywiscie nie jezdzisz nim po DDR, w koncu to nie jest rower, ale skuter elektryczny. Jakbys tak wpadl na kogos na chodniku takim zestawem wazacym ponad 100kg i hamulcami jak w rowerze komunijnym to napewno bys kogos zabil.
@mYookus: malowanie sam robiłem, kupiłem specyfik do zdejmowania starego lakieru w Castoramie i potem pomalowałem podkładem i matowym czarnym lakierem. Nie wyszło idealnie, ale na pierwszy rzut oka jest spoko :)
@platynek: silnik elektryczny plus bateria dołożyły tak mniej więcej około 8kg do wagi roweru (rower waży w tej chwili około 21kg czyli nie wiele więcej co przeciętny rower). Bez silnika byłem również w stanie wyciągnąć bez większego problemu podobne prędkości, tyle że nie przez dłuższy okres czasu. Jeżdżąc rowerem szosowym zdarza mi się jeździć jeszcze szybciej, także nie demonizowałbym tego że to jest e-rower.
Co do hamulców to zgadzam się, mam
@sensi: mam trzy pytanka może głupie, ale nie miałem do czynienia...
1) dlaczego musiałeś wymienić opony na inne niż wcześniej używałeś?
2) "z samej manetki" - czyli rower również jedzie bez pedałowania?
3) jak współpracują przerzutki z silnikiem w kole? można je normalnie przerzucać? daje to jakąś różnicę podczas jazdy bez pedałowania?
@Emill: już odpowiadam:
1) wcześniej miałem opony 700x40c, trochę cienkie jak na rower elektryczny plus większe opory toczenia. Generalnie jest tu zasada że im szersza i gładsza opona tym lepiej, bo prędkości są nieco większe przez co bardziej tłumi się nierówności i ma się lepszą stabilność po wjechaniu jakieś dziury na drodze. Niektórzy polecają tutaj opony typu fatbike, ale to już oczywiście dla mnie trochę przerost formy nad treścią. Do tego
@platynek: Ależ oczywiście, że może tym rowerem jeździć po DDR. Wg prawa to nadal jest rower.


@Zergall: Nieprawda, rower elektryczny ma maksymalnie moc 250W i wspomaganie - podkreslam WSPOMAGANIE - nie dziala powyzej 25km/h, tutaj autor ewidentnie lży mowiac o tym rower.

silnik elektryczny plus bateria dołożyły tak mniej więcej około 8kg do wagi roweru (rower waży w tej chwili około 21kg czyli nie wiele więcej co przeciętny rower).


@
szczerze mówiąc manetki nie używam i tak, tylko wspomaganie pedałowania


@sensi: wedlug prawa nie liczy sie 'co akurat uzywac' tylko co jest mozliwe, rower moze jechac sam? To nie jest rowerem, koniec kropka, niewazne jak bedziecie zaklamywac rzeczywistosc i tak nie zmienicie tego stanu rzeczy.
@platynek: nie będę z Tobą polemizował na ten temat, bo zdaję sobie sprawę, że według prawa ten rower (czy jak wolisz skuter) nie powinien poruszać się po drogach publicznych. Kwestia nazewnictwa to już bardzo drugorzędna sprawa, bo to tylko etykieta, jeśli już chcesz nalepiać coś konkretnego to bliżej moim zdaniem jest nazwa motoroweru elektrycznego a nie skutera (w tym przypadku wyłączając silnik mam zwyczajny rower). Ten rower prosto ze sklepu ważył
@sargento: on był w zestawie, są tam podłączone wszystkie kable, także zapewne steruje całym zestawem. Ma tam wskaźniki prędkości, poziomu naładowania i napięcia baterii, dystans, czas, poziom wspomagania i tryb wspomagania.