Wpis z mikrobloga

@korynt: Czemu troll? Bo smutno mu, że Bethesda sprowadziła niegdyś wyśmienitą i wymagającą serię do uderzania patykiem o kamień (chociaż czasami myślę, że nawet to jest rozrywką bardziej angażującą intelekt niż gry Bethestardów).

@zakowskijan72: Bo coraz bardziej obdzierają grę z elementów RPG (coraz większe uproszczanie statystyk, rozgrywki, która coraz bardziej idzie w bezmyślną akcję), do tego sukcesywne zmniejszanie ilości opcji dialogowych, aż do poziomu kuriozum z F4, gdzie mamy koło wyboru i cztery odpowiedzi.

No i gry Bethesdy od Obliviona wzwyż wyzbyły się zupełnie jakichkolwiek konsekwencji na wybory gracza. No bo to przecież logiczne (wg Bethestardów), że będąc przywódcą gildii X, możemy dołączyć do gildii Y, która z X
  • Odpowiedz
@wielooczek: Nie i nie widzę najmniejszego związku.
Nie martw się, jak miałem 12 lat, to też mi przeszkadzało, że gry są TAAAKIE uproszczone, robione dla kompletnych debili. Oczywiście też walczyłem na forach, ale wyrosłem z tego. Myślę, że każdy gejmer tak miał i każdy z tego wyrasta.
  • Odpowiedz
@inplaz: 14.


Masz zbyt wygórowane wymagania od gry robionej przez firmę, która próbuje zarabiać pieniądze. Chcesz gier, które rzucają ci w twarz kartą postaci z 50 umiejętnościami na przywitanie, to znajdź sobie jakąś niszową, niezależną produkcję.
  • Odpowiedz
@XineX: >

Myślę

Ale taguj #heheszki

Gdyby gra sprzedawana była jako FPS i nie podpinała się pod Fallouta nie wyśmiewałbym tych głupot i traktowania graczy jak idiotów, ale targetem Bethesdy są gracze cRPG, a tego zupełnie nie widać. Coraz więcej obrazków, a mniej treści, coraz mniej opcji dialogowych, a więcej prowadzenia za rączkę. Kiedyś można było powiedzieć, że Fallout to gra dla dorosłych, nawet nie ze względu na
  • Odpowiedz
@Bethesda_sucks: Masz dziwne przeświadczenie, że każdy dorosły oczekuje od gry tego samego co ty. Uważasz też z jakiegoś powodu, że osoba, która uznaje się za "gracza cRPG" gra w gry typu Baldur's Gate i Planescape Torment, zamiast Skyrima i Dragon Age Inquisition. Pogódź się z tym, że "cRPG" to nie to samo co "klasyczne cRPG".

Teraz za "elementy cRPG" uznawane są staty na broni, a nie taktyczna walka i rozbudowana,
  • Odpowiedz
@XineX: @Bethesda_sucks: wiecie co problemem jest to że teraz gracze to całkowicie inny target. Dziesięć, piętnaście lat temu to była inna nisza, bardzo specyficzna. Gracze chcieli intelektualnej rozgrywki, albo dopieszczonej gry. System rozwoju i konsekwencji z KotOR do dziś mi się śni w koszmarach, bo nigdy nie byłem rpgowym wymiataczem, ale gra miała nieziemską fabułę! Dziś gracze to debile. Tak, masz rację. większość na pewno nie chce dopieszczonej
  • Odpowiedz
@TymRazemNieBedeBordo: Kiedyś gracze byli inteligentni i oświeceni, teraz to banda debili. Ok? Jeżeli uważasz kogoś lubiącego inne gry komputerowe za debila, to masz rację, ale to tylko twoja opinia.

Fallout to klasyczne cRPG, Fallout 4 to gra akcji z elementami cRPG, lub jak teraz się nazywa tego typu gry "hardocorowe RPG tylko dla hardcorowych graczy".

Teraz idzie się w słupki sprzedaży nie zadowolenia.

Pogadamy po recenzjach, zakochanych w grze graczach
  • Odpowiedz
@XineX:
grrr, po prostu ignorujesz oczywiste i wrzucasz wszystko do jednego worka. I włączasz mikser. Wyciągasz średnią z 30 letniego gracza z 15 letnim stażem w branży który ma prawo swoje wymagać i 13 latka który dostał na święta xboxa one, najnowsze call of duty i subskrypcję xbox live.

Idą na kasę i przystępność, robiąc to co ty. Nie winię ich. Po prostu mam sentyment do marki Fallout.
  • Odpowiedz
@TymRazemNieBedeBordo: Miej sobie sentyment, ale nie nazywaj osób, które chętnie zagrają w Fallouta 4 debilami.
Ciekawi mnie też to, że traktujesz przystępność jako coś złego. Nie widzę nic złego w tym, że gra jest mniej irytująca i nie wymaga długiego tutoriala, czy czytania instrukcji do wykonywania podstawowych akcji.

Nigdy już nie powstanie nowy Fallout 1 i 2 pod marką "Fallout", pogódź się z tym. Ludzie, którzy czekają na nowego Fallouta
  • Odpowiedz