Pewnie wiecie, ale może nie wszyscy. Jeśli szukacie dobrej karty microSD w przyjemnej cenie to polecam Adata 32 GB UHS-1 z Empiku za 36,99 zł. Darmowa dostawa do salonów Empik. Zakładam, że w przypadku Empiku nie ma obaw o podróbki - a to ważny aspekt.
@factorys: Kingston podrobiony w 95%. I znajdź Goodrama, którego bardzo cenię swoją drogą, o tej szybkości przesyłu w tej cenie z odbiorem osobistym w praktycznie całej Polsce/bezpłatną wysyłką.
@WatchYourBack: @WatchYourBack: Jeśli chodzi o jakość to ADATA ma chyba nawet gorszą opinię co Kingston, który też raczej dobrej nie ma. Mi w telefonie Kingston padł, znam kilka osób z podobnymi przypadkami. Mimo wszystko jeśli karta ma być dobrej jakości to Sandisk pod tym względem wygrywa.
@duncanidaho2: pierwsze słyszę żeby były z Adata jakieś problemy. Mam 3 pendrive'y, 2x microSD i bez problemów. W sieci też nic na ten temat ie widziałem. SanDisk i Kingston to czołówka jeśli chodzi o ilość podróbek, a zdecydowanie bardziej polecam Goodram. A tutaj przekonuje cena - jakby była dyszka więcej to już bez szału.
@WatchYourBack: Co do mojej karty Kingston jestem pewien autentyczności - kupiona w Biedronce (jakaś promocja była). Swoje słowa opieram w dużej mierze na podstawie opinii z grupy fotograficznej na fb. Duuużo osób narzeka na jakość kart, typu Kingston lub Adata. Często widać post w stylu "karta padła, jak odzyskać zdjęcia tam były zdjęcia z wesela klient urwie mi jaja :(".
@duncanidaho2: hmm, nie wiedziałem. Teraz akurat kupowałem kartę dla znajomego do kamery samochodowej także ewentualna awaria nie będzie ogromnym problemem.
Oddzielną kwestią jest to, że jak ktoś zajmuje się tematem profesjonalnie to nie powinien oszczędzać, a karty powinien kupować z najpewniejszego dostępnego źródła, bez zwracania uwagi na koszty.
@WatchYourBack: Pewnie że kwestia wrażliwości danych. Do telefonu kupiłem sobie taniego Samsunga, bo ani szybkość ani pewność nie są konieczne a cebuliony w kieszeni zostają. Natomiast w aparacie, mimo że żaden profesional kupiłem Sandisk Extreme, fakt 16 GB kosztowało chyba 150zł. Ale 95 Mb/sec przy zgrywaniu robi robotę.
Pewnie wiecie, ale może nie wszyscy.
Jeśli szukacie dobrej karty microSD w przyjemnej cenie to polecam Adata 32 GB UHS-1 z Empiku za 36,99 zł. Darmowa dostawa do salonów Empik.
Zakładam, że w przypadku Empiku nie ma obaw o podróbki - a to ważny aspekt.
Jedną taką już mam, śmiga bez zarzutów.
SanDisk i Kingston to czołówka jeśli chodzi o ilość podróbek, a zdecydowanie bardziej polecam Goodram.
A tutaj przekonuje cena - jakby była dyszka więcej to już bez szału.
Oddzielną kwestią jest to, że jak ktoś zajmuje się tematem profesjonalnie to nie powinien oszczędzać, a karty powinien kupować z najpewniejszego dostępnego źródła, bez zwracania uwagi na koszty.
Jakieś argumenty?