Wpis z mikrobloga

@Saute: Super, czyli progi zwalniają Cie tylko wtedy, gdy masz auto na przeciwległym pasie? A jak nie ma auta, to #!$%@? dusza ile zapragnie, bo sie środkiem weźmie? XD
Tu rodzi się pytanie. W jaki sposób auta mijające się szybciej zagrażają sobie bardziej, skoro "triggerem" sytuacji spowolnienia jest właśnie, przeciwlegle jadące auto? Zawsze myślałem ze progi mają zwolnić bo jest jakiś element niebezpieczny typu przejście dla pieszych, albo teren ściśle zabudowany.
  • Odpowiedz
@Chaczins: Inną historią jest to, że u nas progi o których mówię są postawione w niepotrzebnym miejscu, przydałyby się parenaście metrów wcześniej.

Nie #!$%@? między nimi, poprostu szkoda mi zawieszenia w samochodzie(są dosyć wysokie) i gdy widzę, że jakiś samochód się zbliża, to mocno zwalniam, aby gdy on już przejedzie - czmychnąć sobie środkiem. Jeżdżę przepisowo.
  • Odpowiedz