Wpis z mikrobloga

Tytuł: Stalker (1979)
Gatunek: Sci-Fi, Dramat obyczajowy, dodałbym Psychologiczny.
Reżyseria: Andriej Tarkowski
★★★★★★★★★

W tym filmie jest coś niepokojącego. Trwa niemal 2,5 godziny, ujęcia są długie i zdawałoby się nudne, niemniej chce się go dalej oglądać, nie dłuży się ani trochę. Co do ujęć, są niezwykłe. Zniszczone miasto, szarość, brud, znużenie, surowość charakterystyczna dla dość starych filmów. Czasem można odnieść wrażenie, że film jest czarno biały. Czuć smutek.
Nigdy jakoś specjalnie nie przepadałem za rosyjskim kinem, ale coraz mocniej doświadczam, że film aby być dobrym, nie musi być amerykański. Więcej, jeżeli film jest zagraniczny ma dużo większą szansę na bycie dobrym.
Opowiada o Stalkerze, mężczyźnie, który przeprowadza Pisarza i Naukowca przez Strefę. Do Komnaty, w której spełniają się życzenia.
Mamy tutaj trochę filozoficzno-psychologicznych rozważań, trzech mężczyzn i cel. Spełnienie najskrytszych życzeń.
Film bardzo mi się podobał, jeżeli szukasz ciekawego, może nawet trochę przygnębiającego filmu, który nie jest najprostszy w odbiorze to coś dla Ciebie i masz 2,5 godziny, polecam.

#imponderabilia <=== Tag, w którym piszę o filmach z mojej listy "Chcę zobaczyć" na Filmwebie.
#film #recenzja
DywanTv - Tytuł: Stalker (1979) 
Gatunek: Sci-Fi, Dramat obyczajowy, dodałbym Psycho...

źródło: comment_CYKCBluh9Qoseg2TxqpIlgjKWpJGeUI6.jpg

Pobierz
  • 18
@wytrzzeszcz: "Tego czegoś". Ciężko mi to sprecyzować. Właściwie to wystawianie oceny od razu po obejrzeniu filmu czy przeczytaniu książki jest, według mnie, trochę głupie. A ja właśnie to zrobiłem. Sądzę, że po prostu o tym filmie zapomnę. Albo nie tyle zapomnę, co nie będę pamiętał. To chyba nie to samo. Nie zostawił na mnie śladu aż tak dużego, jak film może zostawić. Poza tym staram się rzadko dawać 10/10, bo nigdy
@rebul4: Nie każdemu musi się podobać :) Ja akurat trafiłem w nastrój na obejrzenie tego filmu. Podobnie było z 2001: Odyseją Kosmiczną, oglądałem raz i mi się podobał. W jakiś inny dzień pewnie był usnął lub całkowicie inaczej go odebrał, tak to już jest. Hormony szaleją ( ͡º ͜ʖ͡º)
@alczas1: Polecam, tylko to nie jest film akcji. Nie ma tam strzelania czy ciągłego trzymania w napięciu. Ale daje trochę do myślenia, a zinterpretować go można na wiele sposobów.
@DywanTv: to jest najłatwiejszy w odbiorze i najmniej ciężkostrawny film Tarkowskiego. Wielu ludzi mylnie interpretowało go jako metaforę totalitaryzmu i tego jakie piętno odciska na społeczeństwie. Ten film trzeba rozpatrywać głównie pod względem wiary. Cała "Strefa" i tułaczką przez nią są alegorią trudu(a nawet niemożności) rozwijania sfery duchowej przez człowieka(człowieka, który już dawno odrzucił Boga). Ten film jest najbardziej czytelny ze wszystkich filmów Tarkowskiego, bo mamy postawionych przed sobą bohaterów, którzy