@pszemek1337: Fakt istnienia dwóch próbek i ich umiejscowienie jest ściśle związany z czasami, w których uzgodniono takie rozwiązanie (zimna wojna), bo to że więcej pożytku istnieje z pozostawienia kolekcji wirusów w laboratorium niż ich całkowite zniszczenie jest niezaprzeczalne. @Twinkle: A przy śmiertelności w dzisiejszych czasach uwzględnij także postęp jaki się dokonał w dziedzinie leków przeciwwirusowych.
Gdyby rozpylono helikopterem nawet jedną z nich — prawdopodobnie na całym świecie ostała się tylko część populacji ludzi w wieku 35 lat i wyższym, gdyż z wyeliminowaniem choroby zaprzestano szczepień.
@Twinkle: Nie chcę się czepiać, ale jak dla mnie to pisanie o śmiertelności ;)
nie prawda. Ludzie zaczeliby chorowac w stanach to np europa juz zaczelaby szczepic dzieci i odwrotnie.
No nie wiem, przy dzisiejszym masowym transporcie samolotowym, to raczej zanimby wyprodukowano szczepionki i zaczęto masowe szczepienia, to wirus zdążył by się przemieścić.
@NYCBronx: nawet ta na żółtaczkę typu B po jakimś czasie traci swoją siłę. po prostu przeciwciała wszystkie co się wytworzyły po tej szczepionce już umarły.
@Twinkle: Czytałem kiedyś, że jakiś procent populacji jest zawsze odporny na wirusa mimo braku szczepienia. Nie pamiętam tylko jak nazywa się te zjawisko.
@Twinkle: ale jak to się dzieje, co tam zachodzi, że to znamię powstaje? Rozumiem, że nie wiesz, ale może ktoś czytający komentarze będzie w stanie wytłumaczyć (✌゚∀゚)☞
Warto dodać, że ospa wietrzna to nie jest de facto ospa. Wirus ospy prawdziwej jest z rodziny Poxviridae, natomiast wirus "ospy" wietrznej jest z rodziny Herpesviridae tej samej z której pochodzą wirusy opryszczki. Nazwy są podobne ze względu na podobne objawy obu chorób. Błąd podobny jak mylenie trzmiela z bąkiem.
@mistejk: to po prostu zwykła blizna jest wywołana użyciem skaryfikatora i miejscowego stanu chorobowego wywoływanego przez szczepionkę, za wiki:
Szczepionka była podawana metodą skaryfikacji: piętnastokrotnie, szybko nakłuwając skórę skaryfikatorem lub igłą uprzednio zanurzonymi w szczepionce. Rankę poszczepienną zaklejało się gazikiem, aby nie dopuścić do zakażenia pozostałych części ciała. Między 4. a 14. dniem po szczepieniu w jego miejscu pojawiały się zmiany w postaci grudek, pęcherzyków i białawych, wklęsłych krost (w tej
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
@Twinkle: A przy śmiertelności w dzisiejszych czasach uwzględnij także postęp jaki się dokonał w dziedzinie leków przeciwwirusowych.
@Makila: Wiatrówka? Pierwszy raz słyszę.
@pszemek1337: Nie mnie pytaj.
@pawel_niki: Nie pisałam o śmiertelności w dzisiejszych czasach, a na przestrzeni lat.
@Twinkle: Nie chcę się czepiać, ale jak dla mnie to pisanie o śmiertelności ;)
No nie wiem, przy dzisiejszym masowym transporcie samolotowym, to raczej zanimby wyprodukowano szczepionki i zaczęto masowe szczepienia, to wirus zdążył by się przemieścić.
ta szczepionka już nie działa. wszyscy byśmy umarli tylko jednostki by się ostały
@Twinkle: Interesujące szacowanie, tylko jest pewien szkopuł - niewiele się to różni od szacowania 0 - 100%
@NYCBronx: Podobno organizm "zapomina".
Nie pamiętam tylko jak nazywa się te zjawisko.
Komentarz usunięty przez moderatora
@mistejk: Efekt uboczny z tego co kojarzę, ale mogę kłamać.
@Kansas: Czasem trzeba się zmierzyć z niektórymi rzeczami. Przepraszam.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Twinkle: mamy #!$%@?
@mistejk: No właśnie mam przypuszczenia, ale nie chcę wprowadzać w błąd.
@Antylogic: Tego akurat nie wiedziałam.
@pawel_niki: To teraz czasem nie robi się jednego wkłucia? A znamiona nadal są.