Wpis z mikrobloga

co za #truestory mi sie przypomniało...

znajoma miała kiedyś świnkę wietnamską. dziwny zwierzak, no ale coż, nie znasz nie oceniaj XD miała też konia, dla którego wynajmowała boxa w stajni, więc tam też trzymała świniaka. zwierzaki się lubiły, świnka była towarzyska, ogarnięta, nawet nie zatuczona w opór. wszyscy traktowali ją troszkę jak takiego #smiesznypiesek, była bardzo lubiana.

w każdym razie, w pewnym momencie znajoma bardzo pokłóciła się z właścicielem stajni (niegdyś jej dobrym przyjacielem), do tego stopnia, że musiała zabrać stamtąd konia i przenieść go w inne miejsce. świniak tymczasowo jeszcze został na starych śmieciach. kiedy po jakimś czasie przyjechała go odebrać, okazało się, że..

!...właściciel stajni żeby jej zrobić na złość tę świnkę zabił i zjadł ( ͡° ʖ̯ ͡°) jak tak można nie wiem.

#coolstory #logikaniebieskichpaskow ##!$%@? i też troszkę #heheszki