Wpis z mikrobloga

@Ginden: ostatnio odwoziłem do psychiatryka pacjentkę, która podczas rutynowej kontroli w poradni, po jednym z pytań lekarza tak się wkurzyła, że wykazała się pobudzeniem katatonicznym w przebiegu schizofrenii - u tej konkretnej osoby objawiło się to rozpędzeniem i rozbiciem się o ścianę. Nigdy nie widziałem osoby tak zmasakrowanej po jednym uderzeniu.
@mojemacki: jak mieszkałem w akademiku ( ͡° ͜ʖ ͡°) mieszkałem z gościem co #!$%@?ł ręką szybę od hydrantu. #!$%@?ł krwią korytarz, a w pokoju miałem kałużę krwi
@tullsta: klasyczne bokserskie, to jak się łamie piąta kość śródręcza ;) a tutaj było spore przemieszczenie, więc pacjent kierowany był na zabieg, wstępnie ortopeda mówił o zespoleniu na płytki.