Wpis z mikrobloga

@PornograficznyGrubas: Proponuję przejechać się trasą 85 aby podziwiać kilkuletnie rozkopy i korki, następnie przejść się w okolicy limanki. Można tam zaobserwować neandertalczyków upapranych własnym gównem leżących po bramach. Następnie przejazd do ikei na hot-doga. Na koniec można przejść się piotrkowską tylko kup mamie kask bo może dostać kawałkiem kamienicy. Achhhh ta natura achhh ta dusza ( ͡° ͜ʖ ͡°) Aż sam bym pojechał.
@RivaTnT90: Beznadziejny pomysł żeś podrzucił. Więcej tracisz czasu na same dojazdy niż na atrakcje, dojazd na Limankę - 20 minut, kurs Limanka - IKEA to 40 minut, później z IKEI na Piotrkowską kolejne 20 minut, nie mówiąc już o przejeździe trasą 85.
@PornograficznyGrubas: mam trochę znajomych z Łodzi, rodowici łodzianie. Jeśli już mówią coś o klimacie miasta, to zazwyczaj w takim kontekście, że jest to patologiczny klimat.

Tak jak każdy 'broni' swojego miasta, tak ci z Łodzi sami po nim najbardziej cisną. Że patologia, że dresy, że nie ma gdzie iść, że nic się nie dzieje.

Zresztą samo to, że tam mieszkasz i nie masz pomysłu co możesz mamie pokazać ciekawego dobrze świadczy
d.....o - @PornograficznyGrubas: mam trochę znajomych z Łodzi, rodowici łodzianie. Je...
@2ndLaw: Jadąc cały czas podziwiasz panoramę łodzi natomiast jest mniejsze prawdopodobieństwo dostania wpuerdolu, wejścia w ludzką srake na chodniku czy bycia zaczepianym przez koneserów tanich win.
@deroo: Jestem z Lodzi, zgadzam sie ze duzo patoli itd, ale mysle ze jest w tym miescie sporo do pokazania, moze nawet wiecej niz w Krakowie czy Wawie, a na bank wiecej niz w smutnym Poznaniu.
No i Piotrkowska to jedyne miejsce w Polsce ktore faktycznie żyje w godzinach wieczornych czy nocnych. Tego mi brakuje w Warszawie, bo Nowy Swiat i Stary Rynek to lipa :/
@loczyn: kiedyś Nowy Świat i Krakowskie bardziej żyły, ale się to rozproszyło

jest tyle klubów, miejsc i miejscówek, że ludzie są po prostu porozrzucani po różnych miejsach

jedni są na NŚ, inni w Klubokawiarni, trzeci nad Wisłą, czwarci po drugiej stronie Wisły, koleni na Placu Zbawiciela itd.
@RivaTnT90: Musisz być nieudacznikiem i pechowcem skoro to cię to spotyka. Ja jakoś chodziłem wielokrotnie po nocy samemu przez centrum wracając do domu, ani #!$%@?, ani zaczepek, ani wdepnięcia w gówno. Ale czasem tak jest, jeśli czekasz uparcie na coś to w końcu to dostajesz.

@deroo: Zastanawia mnie tylko jedno, co ich w tym mieście jeszcze trzyma. Poza tym wszędzie gdzie się da w łódzkiej części internetu jest o aktualnych
@RivaTnT90: Chyba dawno tam nie byles.

@deroo: Wlasnie wydawalomi sie ze jak na tak duze miasto to takie "centrum" zyjace bedzie gdzies. Troche szkoda.
No i druga sprawa, ze w weekend Warszawa pusta bo ludzie jezdza do rodzin, co jest troche zabawne ;)
Większym problemem od tej patologii są właśnie tacy ludzie jak Twoi znajomi


@czlapka: rozwiń. Problemem są ludzie, którzy nie twierdzą, że jest super, mimo iż jest kiepsko?

@loczyn: bo ja wiem...latem wiele osób na wykeend po prostu wyjeżdża gdzieś żeby odpocząć, zwłaszcza latem - wysokie temperatury w Wawie są męczące, ale na mieście i tak jest zawsze pełno ludzi. Kluby są przepełnione, w takim Syrenim Śpiewie jak się nie wygląda
@deroo: Nie jest cudownie, ale w ostatnich latach poprawa jest niesamowita. Dużo wielkich inwestycji(Dworzec, EC-1,trasa WZ) festiwali, wydarzeń. To, że nie ma gdzie iść, że nic się nie dzieje to mogą mówić tylko osoby które siedzą całe życie w piwnicy chyba. Ostatnio naprawdę trudno się nudzić. Kilka poprzednich weekendów jak szedłem na Piotrkowską to były takie tłumy, że naprawdę ciężko w lokalach wolne miejsce znaleźć
@RivaTnT90: już któryś taki komentarz u ciebie widze, masz jakiś kompleks dotyczący tego miasta? Może to ja mam #!$%@? znajomych, może ja spotykam osoby, które twierdzą, że to miasto ma genialny klimat ale jest zaniedbane co zmienia się w ekspresowym tempie. No ale mamy wykopka który jest nieomylny, który olewa statystyki i każdemu wmawia, że w Łodzi można dostać #!$%@? na każdym skrzyżowaniu. Gorsze od patoli, która jest w KAŻDYM mieście
@deroo: A jakich wydarzeń oczekują Twoi znajomi? Pytałeś ich o to? Są polówki, sjesty w julianowskim, teraz jest jeszcze coś w parku Piłsudzkiego, festiwal światła, dobrego smaku... To sporo ciekawych inicjatyw wiec to ze "niż się nie dzieje" to nieprawda. Oczywiście największy festiwal komiksów to również "nic"?