Wpis z mikrobloga

Cześć Mirabelki & Mirki!
Post szczególnie ukierunkowany dla osób lubiących #podroze #podrozujzwykopem i może trochę #sekretykuzniara ;) Od dłuższego czasu z żonką zabieramy się do pierwszej „większej” wyprawy na własną rękę i wreszcie nasz cel zaczyna się urzeczywistniać. Chcemy też udowodnić, że pieniądze nie są najważniejsze podczas podróżowania – a jak nam to wyjdzie to zobaczymy ;) Plan jest taki – zwiedzić jak najwięcej Hiszpanii! Nie jesteśmy typem osób, które wydają masę $$$ na wakacje a potem siedzą w przyhotelowym basenie – sorry to nie dla nas ;) Lubimy zwiedzać, oglądać, poznawać nowe miejsca (nawet te mniej turystyczne). Plan mamy ambitny – ruszamy z najpiękniejszego miasta w pl #bytom i śmigamy do #barcelona a tam rozpoczyna się już nasza podróż dookoła Hiszpanii. Wybraliśmy 29 najciekawszych naszym zdaniem miejsc, które chcemy zobaczyć – na więcej nie starczy nam niestety urlopu.
Miasta, które odwiedzimy to: Barcelona, Tarragona, Zaragoza, Teruel, Valencia, Alicante, Murcia, Cartagena, Almeria, Granada, Jaen, Córdoba, Malaga, Ronda, Gibraltar, Cadiz, Sevilla, Rio Tinto, Merida, Caceres, Salamanca, Zamora, León, Santiago de Compostela, A Coruna, Gijón, Santander, Bilbao i San Sebastian
Jako, że chcemy zwiedzić jak najwięcej za jak najmniej (aż chciałoby się wrzucić tag #cebu.... ( ͡° ͜ʖ ͡°)) to pomijamy kwestie noclegu. Nie - niestety nie jesteśmy posiadaczami campera. Ba! Nawet kombi (,) Do dyspozycji mamy średniej wielkości auto ze składaną tylną kanapą i nic więcej. Jedyną modyfikacją w jaką zainwestowaliśmy to przyciemnienie tylnych szyb - skoro mam spać w "bagażniku" przez miesiąc to nie chcę aby ktoś zaglądał mi do środka ;) Przednią szybę zakryję folią/sreberkiem odbijającą światło a przednie boczne podobnie ale wytnę sreberko na wymiar - tym sposobem z żadnej strony nikt nie zobaczy co/kto jest w środku. Spanie już testowaliśmy - kanapa w dół, rozkładamy materac i jak na polowe warunki to może być. No może poza temperaturą, która przywita nas w Hiszpanii ale planujemy parkować w zacienionych na maxa miejscach.
Teraz może trochę o kosztach wyprawy:
Nocleg: 0zł - jeśli będzie ciężko to ewentualnie kilka razy skorzystamy z couchsurfingu. W każdym razie na nocleg nie wydamy nic.
Benzyna: obliczyliśmy, że cała trasa (ok 8000km) będzie kosztować ~3000zł. Tu z pomocą przychodzi #blablacar z którego zamierzamy korzystać. Po rozmowach ze znajomymi podobno we Francji, Hiszpanii, Niemczech bardzo trudno jest NIE ZNALEŹĆ kogoś do wspólnego przejazdu. Prawda to @BlaBlaCar ? ;) Jeśli wypali nam opcja optymistyczna to całkiem możliwe, że zredukujemy koszt paliwa o jakieś 80%. Oczywiście liczymy się z tym, że możemy nikogo nie znaleźć ale czemu nastawiać się na początku na #przegryw ? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Optymistycznie benzyna ~300zł pesymistycznie 3000.
Jedzenie: tego obliczyć tak naprawdę się nie da. Jeść i tak trzeba czy się jest na wakacjach czy w domu. Podobno na północy jest tanie żarcie i idzie się najeść tapasami za 1E. Dodatkowo bierzemy ze sobą turystyczną kuchenkę gazową, która będzie przydatna przy przygotowywaniu posiłków.
Tak więc jeśli wszystko się uda to będzie to wyprawa "zajedenuśmiech".
Co do kwestii higienicznych - często na parkingach są płatne prysznice, z których będziemy korzystać. Dodatkowo zabieramy ze sobą baniak wodny z kranikiem i karabińczykiem aby można było szybko zrobić prowizoryczny prysznic.
Co do naszego doświadczenia to... będzie to dla nas druga podróż w podobnym stylu. Pierwsza była na Chorwację ale tylko na 5 dni więc prawdziwy test wciąż przed nami. Startujemy 26 lipca - wrócić musimy do 1 września. Trzymajcie kciuki aby wszystko wypaliło! :)

Dla osób, które zainteresowały się naszą wyprawą i chcą śledzić jej losy zapraszam pod tag: #fraszkiwpodrozy
Planujemy wrzucać zdjęcia z wyprawy + krótkie opisy jak mija podróż. Oby był internet ;)

Na zdjęciu nasza trasa jaką przebędziemy w Hiszpanii + trasa całościowa. Dodatkowo jako ciekawostka czerwona rzeka, i łuk skalny ( ͡º ͜ʖ͡º)

Jeśli macie jakieś pytania to oczywiście piszcie! ;)

Pozdrawiamy!

TL;DR

Fracha - Cześć Mirabelki & Mirki!
Post szczególnie ukierunkowany dla osób lubiących ...

źródło: comment_J2L3ecJUIVDSnUuPHZph2IQznzcWpcT9.jpg

Pobierz
  • 15
@PanBulka: gdyby tylko był czas to z całą pewnością wracalibyśmy inną trasą. Wyprawę w Hiszpanii kończymy w San Sebastian i lecimy najszybszą możliwą trasą do domu. :) 29 miejsc w 36 dni to i tak napięty plan ;)
@Fracha: ciezko to jedno(temperatura).Drugie to bezpieczenstwo.Hiszpania to nie jest slodki kraj.Wlamania i kradzieze to codziennosc.Spanie w aucie to slaby pomysl
@daf38: Zgadzam się - ale włamania i kradzieże zdarzają się wszędzie. Jak ktoś ma pecha to i pod posterunkiem policji zostanie okradziony. Co do małej poprawy bezpieczeństwa to zainwestowaliśmy w gaz (wiem, że to mało ale przynajmniej jakaś psychiczna "przewaga" w razie w) + wykupiliśmy dodatkowe ubezpieczenie podróżnicze i premium autocasco. Jak nas nie zabiją to będzie OK ( ͡ ͜ʖ ͡)
@daf38: Popieram przedmówcę. Jeździłem tam ciężarówką. O ile w Kraju Basków i Katalonii jest względnie bezpiecznie to im dalej na południe tym trudniej spotkać białego człowieka. Nie wiem gdzie chcecie spać, ale powinniście wybierać duże stacje na których jest dużo samochodów. Nocowanie na pustym parkingu, najlepiej nieoświetlonym, w Hiszpanii to jak proszenie się o kłopoty. A i przestudiujcie taryfikator mandatów, tam kary są dotkliwe. Na części płatnych autostrad nie zapłacicie kartą.
@absoladoo: dzięki za porady - każde dobre słowo się przyda :) Miejsca noclegów będziemy wybierać ostrożnie - najbardziej obawiam się rejonu gibraltaru no ale... Nie wiem czy nie będzie dobrym pomysłem spanie "pod blokiem" mieszkalnym. Będzie to wyglądało jakby rodzina przyjechała w odwiedziny i może takie miejsca będą ciut bezpieczniejsze.
Benzyna: obliczyliśmy, że cała trasa (ok 8000km) będzie kosztować ~3000zł. Tu z pomocą przychodzi #blablacar z którego zamierzamy korzystać. Po rozmowach ze znajomymi podobno we Francji, Hiszpanii, Niemczech bardzo trudno jest NIE ZNALEŹĆ kogoś do wspólnego przejazdu. Prawda to @BlaBlaCar ? ;) Jeśli wypali nam opcja optymistyczna to całkiem możliwe, że zredukujemy koszt paliwa o jakieś 80%. Oczywiście liczymy się z tym, że możemy nikogo nie znaleźć ale czemu nastawiać się na
Sprawdzę i dam znać. [Jacek]


@Fracha : Już sprawdziłem. Musisz mieć konto z podpiętym numerem telefonu albo hiszpańskim albo francuskim - tam obowiązuje system rezerwacji. Musisz też podać swój numer polskiego konta bankowego (zapewne w formacie międzynarodowym) - dostałem info, że nie powinno być z tym problemu. Po przejeździe, gdy pasażer potwierdzi, że przejazd się odbył, albo gdy dostaniesz od niego kod i Ty to potwierdzisz, albo gdy minie 7 dni i
@BlaBlaCar: super, dzięki wielkie za pomoc! :) I tak planowaliśmy kupić kartę gsm hiszpańskiego operatora bo nie wyobrażam sobie miesiąca bez internetu ;) Chociaż z drugiej strony żonka założyła już konto na blablacar.es i tam zaakceptowało jej polski numer telefonu. Problemy będą później?