[kepulg]

Takie pytanie - po co mojemu pracodawcy dyplom uczelniany/świadectwo maturalne? Już zostałem przyjęty, a po paru dniach podchodzi do mnie księgowa i mówi, że muszę zapodać ostatnie umowy o pracę (to rozumiem) oraz właśnie dyplom ukończenia uczelni, bo coś tam mi umknie z dni urlopowych. Co to ma wspólnego? Ostatnio się przeprowadziłem i nie chce mi się jeździć i szukać. Podobnie było parę miesięcy temu w urzędzie pracy - chciałem się zarejestrować jako bezrobotny (nie chodziło o zasiłek, tylko o ubezpieczenie) - i podobnie, wymagają papierka z uczelni - PO CO? #pytanie #praca

[thewickerman88]

@kepulg: bo ukonczone studia wliczaja sie do stażu pracy i dzieki temu przysługuje ci więcej dni urlopu. Tak jak polrzednie okresy zatrudnienia na umowe o prace. A papierka potrzebują bo muszą miec jakis dowód ze te studia skończyłeś.

[kepulg]

@thewickerman88: Aaa, nie wiedziałem, że studia się wliczają do stażu pracy, ale... nadal nie wiem co to ma wspólnego z urlopem w tym roku. Studiowanie mam już dawno za sobą.

[thewickerman88]

@kepulg: muszą jakos wyliczyć wymiar przysługującego ci urlopu i tyle :)

[kepulg]

@thewickerman88: No dobra, a orientujesz się może ile mi umknie z tego urlopu, jeśli NIE dostarczę tych papierów?

[kepulg]

@thewickerman88: Zapomniałem napisać: dzięki za odpowiedź!

[Tytanowy_Lucjan]

@kepulg: Studia dają 8 lat stażu pracy przy obliczaniu urlopu. Dostajesz 20 dni - jeśli byłeś zatrudniony krócej niż 10 lat (studia plus np. rok pracy po nich = 9 lat), albo 26 dni, jeśli staż wynosi, co najmniej 10 lat pracy.

[kepulg]

@Tytanowy_Lucjan: O, dzięki!