Aktywne Wpisy
TypowyZakolak +12
Ostatnio zwierzał mi się kolega (równolatek, czyli 36 w tym roku). Jego narzeczona okropnie się roztyła, 15 kg w kilka lat - i tyje dalej. Nie mają dzieci, ale mają wspólny kredyt na mieszkanie wzięte 3 lata temu. Kolega próbował wszystkiego, ale jego narzeczona przeszła już do trybu "miś usidlony, to po co się starać" i nawet na rower nie chce wyjść. Kolega stracił do niej pociąg i nie widzi szans na
Kiedy ziomek powinien wrócić na rynek matrymonialny?
- Od razu (36 lat), wiek najważniejszy 44.8% (388)
- Po ogarnięciu się (38 lat) 55.2% (479)
wpiszlogintwardzielu +473
#p0lka #rozowepaski Polcia odkrywa jak to jest być mężczyzną, kiedy świecenie cycolami już nie działa tak jak kiedyś..... Głembokie....smutne.......
Zdarzyło mi się kiedyś po libacji albo nocnej zmianie (nie pamiętam dokładnie- w każdym razie odsypiałem), że zadzwoniła do mnie jakaś babka z tekstem, że ma kilka nieodebranych połączeń ode mnie. Nie bardzo kontaktowałem ale powiedziałem, że raczej niemożliwe i właściwie nic z tego nie wynikło i zapomniałem o sprawie. Parę miesięcy później sytuacja się powtórzyła. Znowu jakieś picie i następnego dnia rano telefon. Tym razem nie piłem dużo i nie spałem więc pogadałem sobie ze starszą, jak się okazało, panią. Okazało się, że ma ode mnie nieodebranych w nocy kilka połączeń czego ja nie pamiętałem oczywiście ALE na wyświetlaczu pojawiał jej się mój numer + końcówka 'hasztag'2. Czyli '123456789# 2' tylko bez spacji :) Babka chyba nie mogąc oddzwonić tam zadzwoniła do mnie. Pogadaliśmy chwilę, babka mi wierzyła, nie było wyrzutów itp. ale nie bardzo wiedziała co z fantem zrobić a było to dla niej uciążliwe. Nie pamiętam jaka była reakcja gdy próbowała odbierać. Ponieważ uważałem, że nie mam nic do ukrycia poleciłem udanie się na policję co upewniło babkę, że mówię prawdę (jakaś afera stalkingowa była wtedy w mediach (i na wykopie) i stąd ten pomysł). Od tej pory sprawa ucichła.
Pytanie- o co chodzi z tym numerem telefonu i '# 2'?
Wspominam, że działo się to po imprezach bo zdarza mi się po pijaku dzwonić po jakiś szprychach i może któraś podała mi fejkowy numer ale z drugiej strony nie miałem zapisanego w tel numeru do tej pani...
Zawołam też #elektronika bo tam obeznani ludzie też siedzą...
Być może nie dzwoniłeś do tej pani, a na jej dodatkowy numer (o którym babka zapomniała), który jakaś laska Ci podała jako fejkowy.
Oj tam fejkowy od razu...może się pomyliła jak wklepywała numer albo ja po