Wpis z mikrobloga

@kocham_jeze: niżej się nie da, jeżdżę... po męsku, bo jestem w stanie jechać szybciej no i czuję, że więcej mnie pracuje :p
@csmrex: mam nadzieję, ale nie pamiętam jak jechać w tył xD
@jasiek196: ale z Ciebie pierdoła :) ja poździerałam kiedyś łokcie, kolana i dłonie przy jednym upadku, do dzisiaj nie wiem jak to zrobiłam xD
@jasiek196: no ja się domyślam, że dobrze jeździłeś, do zrobienia sobie takiej krzywdy trzeba trochę prędkości i umiejętności, ja spadłam z murku :) wskoczyłam na niego i przy końcówce omsknęła mi się jedna rolka xD
A może wcześniej jeżdzilaś w ochraniaczach? Ja mam tak, że jak idę na miasto i zapomnę ochraniaczy na nadgarstki to już tak nie poszaleję :) Mam jakąś wewnętrzną blokadę wtedy. Tylko, że u mnie np. pare upadków dziennie to norma.
@Gothagami: Ogólnie ja tylko na nadgarstki posiadam, bo też innych nie toleruję. Ale jak nie jeździłaś, a wcześniej miałaś wprawę to na pewno powrócisz na odpowiedni poziom w chwilę moment. Ja wróciłem na rolki po 7 latach i wystarczył tydzień, abym z powrotem mógł poczuć siłę trzaskania kolan :)

Z chęcią jak trzeba to mogę doradzić co nieco.