Wpis z mikrobloga

@voswetchAi: No i to jest najciekawsze - znane mi dziewczyny, które z własnej inicjatywy podkreślają swoją więź z kościołem czy "głębokimi uczuciami", zachowują się tak, jakby chciały zdusić w sobie silne, przeciwne tendencje. W swoim czasie poszukiwałem dziewczyny, która deklarowałaby takie dojrzałe i oparte na silnym zaangażowaniu podejście do związków. Przez miesiąc po zerwaniu kontaktu z przyczyny, która znalazłaby się w gorących, zastanawiałem się, jak technicznie można osiągnąć taki stopień dwulicowości.