Wpis z mikrobloga

Nie branie udziałów w #wybory powinno być karane grzywną w wysokości 1000zł albo nawet więcej wtedy by ludzie zaczęli głosować i by już nie mówili ''nie chce mi się'', za taką wygodę powinno się płacić! Co to za demokracja jak ledwo 50% ludzi głosuje?!
  • 19
  • Odpowiedz
@ufoporno: nie interesuję się polityką na bieżąco ale przed wyborami przeczytałem programy kandydatów oraz ogarnąłem temat. To nie kosztuje wiele miesiąc przed ogarnąć co i jak a następnie iść zagłosować na kandydata wcześniej wybranego.
  • Odpowiedz
@Devastator: Pytanie, co ma zrobić osoba, której nie pasuję żaden kandydat?
Obowiązkowe wybory miałaby tylko sens w jednym przypadku: Gdyby na karcie pojawiła się pozycja "Nie podoba mi się żaden kandydat". Gdyby ta pozycja została wybrana przez większość, wybory przeprowadzano by ponownie, ale z zupełnie innymi kandydatami (i np. mniejszymi wymaganiami co do podpisów). Może dzięki temu pojawiłyby się w końcu ktoś normalny na Polskiej scenie politycznej.
Tak niska frekwencja jest
  • Odpowiedz