[anamorfoza]

#blender #januszeblendera
Czy za liczbę poligonów uznaje się liczbę faces czy tris?

[blisher]

@anamorfoza: faces, ale założenie jest takie że każdy face powinien być trisem

[anamorfoza]

@blisher: Czy takie założenie jest przy modelowaniu do gier? Jak to jest uzasadnione?

[Gorion103]

@anamorfoza: faces ale przy renderowaniu wszystkie polygony stają się trojkatami

[blisher]

@anamorfoza: Tak, że i tak np. w unity każdy fejs zostanie przerobiony na trójkąt, bo tylko trójkąty mają gwarancję dobrego wyświetlania

[Goryptic]

@anamorfoza: trójkąta nie da się "zgiąć". Czworokąt można zgiąć wzdłuż przekątnych i staje się dwoma trójkątami. W efekcie tylko trójkąt gwarantuje, że zawsze będzie płaszczyzną.

[k.....8]

@anamorfoza: Jeśli do gier modelujesz to patrz na tris.

[K.....s]

@anamorfoza: w 'faces' zliczają się też n-gony, które mogą mieć huhu wierzchołków. Ilość 'tris' jest naważniejsza. ʕ•ᴥ•ʔ

[anamorfoza]

@blisher: Dzięki wielkie za rozjaśnienie:D Czyli właściwie mogłabym przyjąć za liczbę poligonów na scenie dwukrotności faces...?

[blisher]

@anamorfoza: Nie, zasada jest taka że nawet jak mamy w modelu kwadraty czy pięciokąty, to w ostateczności blender przy renderowaniu zamieni je sobie na trójkąty (bo tylko trójkąty będą się dobrze wyświetlać), a jeżeli chcemy wyeksportować model do innego programu to i tak zamieniają się na trójkąty.

[Gorion103]

@anamorfoza: nie, bo jeśli masz nie quady to źle sobie policzysz. Patrz na tris.

[sirgorn]

@anamorfoza: ja jeszcze od siebie tylko dodam, że modelując w blenderze z wykorzystaniem subsurfa lepiej utrzymywać siatę w której nie ma trisów - tylko dlatego, że subsurf nieradzi sobie zbyt dobrze z trisami.