Wpis z mikrobloga

Wróciłem z Mariackiej #katowice
Samotnie wędrując między #!$%@? grywusami dostrzegłem że w ministerstwie wszystko zajęte, wbiłem kupiłem bro i wybyłem na zewnątrz. Tam przy jednym stoliku siedziały dwie studentki 8/10 i jedna murzynka 9/10, podbiłem z kulturalnym uśmiechem czy mogę się dosiąć bo wszystko zajęte a jak siedzieć to towarzystwie pięknych kobiet. One hihihi siadaj ok, myślałem że mnie zleją a tu nagle skąd jestem, przedstawiły się, murzynka miała na imię Natalia. Bardzo fajne młode damy, wypiły piwerka, posiedziały, pogadały i poszły. Siedząc pijąc bro, obserwowałem jak dwóch Sebków podbija do #!$%@? studenciaka i chcą go wyrolować na kase. Wiece Katowice nocą nieciekawa okolica, jak próbuje wyjąkiwać słowa Kali. Patrząc ktoś mnie jebnął w plecy, odwracam się kuzyn już trochę na bandzi. Wypił ze mną piwerko, to wziąłem chłopa odprowadziłem na Dąb ciotce pod drzwi. Trochę fail bo myślała że ze mną się upił, ale wyjaśniłem że się spotkaliśmy po fakcie bla bla. Wpakowałem się do centrum, kupiłem kebaba i zabawnego araba na placu wolności i jakimś tyskim wróciłem do domu. Takie wyjście na spontanie nie jest złe hehe, ale znowu spędzam noc sam jak palec #przegryw #feels
Ale prawilnie przypominam że jutro idę na szybkie randki, więc wieczorem będzie relacja spamlista naszykowana jak prosiliście.

Witaj w świecie wielkich marzeń, i bolesnej prawdy. Świecie którym widziałeś w niej oparcie, dałeś serce. Teraz bez serca siadaj w kółeczku takich samych osób, otulimy Cię, zrozumiemy, lecz nie damy zapomnieć. Witaj w świecie przegrywów i mocnych feelsów.
Przegrywens - Wróciłem z Mariackiej #katowice
Samotnie wędrując między #!$%@? grywus...

źródło: comment_pWMDqkg2LrEPQif8tDFCA3gRKKmcuBOx.jpg

Pobierz
  • 33
  • Odpowiedz
@Przegrywens: Czas akcji: kilka minut po północy. Po małej kłótni ze współtowarzyszami wieczoru kawalerskiego mojego szwagra, postanowiłem przejść się aby ochłonąć. Byłem ciut wstawiony i zareagowałem na wołanie ortalionowego rycerza w bramie. 50 zł i telefon utracone na wieki. Delikatne rozcięcie na uchu pięknie przyozdobiło krwią koszulę.
  • Odpowiedz
W ogóle co mi się przypomniało! Mam dobrą historię z Mariackiej, dość grubą. Skończyła się wezwaniem na policję w mojej sprawie, które nawet nie przyszło do mnie tylko do rodziców mojej ex.

A to wszystko przez to, że się z nią pokłóciłem jak spaliśmy w hotelu Ibis i mnie nie wpuściła do pokoju a nie miałem swojego klucza/karty i dobijałem się do pokoju i wtedy przechodził obok jakiś jegomość z Austrii i nawiązała się między nami pogawędka, pomógł mi się podobijać, #!$%@?, nie odpowiada sfochowana królewna. Więc typek mnie zaprosił na piwo. To był czwartek, wrzesień 2013 roku dzień przed otwarciem Galerii Katowickiej. Otwarty już był tylko jeden lokal, tam gdzie się schodzi schodkami na dół. Typ z Austrii miał W #!$%@? siana w portfelu, widziałem jak kupował browary, kilka tysięcy. Opowiadał mi, że jest finansistą i podróżuje sobie po Europie. No ale w tym pubie na Mariackiej była sama patologia to była 2-3 w nocy a typ ani słówka po polsku. Ja z nim po angielsku perfect ofcorz, w ogóle to chyba jeszcze miałem jakieś blottery z NBOMe #pdk i sprzedałem jakiemuś z tych Sebastianów w tym pubie ale zacząłem zauważać co się święci. Typek z Austrii postawił kolejkę każdemu Sebixowi. Ja byłem w koszmarnym stanie, nie będę opisywał szczegółów, w każdym razie poszedłem do kibla i zasnąłem. Niedługo przed tym byłem świadkiem już pierwszej sprzeczki jakiegoś ulicznego grajka gitarowego żula przed pubem do tego Austryjaka bo się nie umieli dogadać. No ale zaliczyłem zgona w kiblu i dopiero około 6 nad ranem mnie obsługa pubu obudziła.

2 miesiące później przyszło wezwanie na policję. Typ został pobity i okradziony z całego hajsu. #truestory Wezwanie przyszło do mojej niedoszłej teściowej i ona myślała, że to ja go pobiłem i okradłem. W sumie dużo osób tak myślało, nikt mi nie wierzył w moją wersję. xD

Na
  • Odpowiedz
@Lapidarny: Jutro dam relacje, bo idę pierwszy raz na to.
@Trebron_Kugelszwanc: #!$%@?, zgłaszałeś sprawę na policje?
@Donk_von_Fisher: Właśnie byłem świadkiem jak kolo w Meduzie stawiał kolejki, a potem jak wyszedł za nim poszło 3 sebixów. Na drugi dzień właśnie barmanka mówiła że kolesia okradli. No dlatego noszę tylko 50 w kieszeń i karte w tel zmieniam na taki co mi żal nie będzie. Po tym jak
  • Odpowiedz
@Przegrywens: Niet, wiem, że powinienem, ale nie mam weny, żeby wybrać się na komisariat. W sumie zablokowali by numer IMEI komórki i wpisali na swoją magiczną listę, ale..no jeszcze zobaczę co z tym fantem zrobię. Byłem pijany i nie pamiętam żadnych cech szczególnych sprawcy, no chyba, że liczy się szelest dresu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Przegrywens: tez kiedys komus stawialem w jakims podrzednym barze dla sebixow na jakims osiedlu i tez srogo dostalem po mordzie, wlasnie wychodząc i idąc w strone domu. Wyszli zammną, ich problem polegał na tym że cała kase przechlalem w tej knajpie. Chyba ich to zbulwersowalo bo pamietam ze mnie jeszcze na ziemi ostro kopali. Znalazl mnie nieprzytomnego na chodniku, w krwi patrol policji i zawiezli mnie do szpitala. Robili przeswietlenie
  • Odpowiedz