Wpis z mikrobloga

@mamapoth: No niby ten mały obóz koncentracyjny jest na działce innej babki która przynosi mu jedzenie, ale ona nie ma klucza od kłódki i nie ma jak wypuścić zwierzaka. Jak myślisz, dzwonić potem na straż miejską?
@exploti:
@alpag:
Art. 9. 1. Kto utrzymuje zwierzę domowe, ma obowiązek zapewnić mu
pomieszczenie chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z
dostępem do światła dziennego, umożliwiające swobodną zmianę pozycji ciała,
odpowiednią karmę i stały dostęp do wody.
2. Zabrania się trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały dłużej
niż 12 godzin w ciągu doby lub powodujący u nich uszkodzenie ciała lub cierpienie
oraz niezapewniający możliwości niezbędnego ruchu.
@exploti:
7. Minimalna powierzchnia podłogi w kojcu i na wybiegu dla psów utrzymywanych w jednostkach hodowlanych, u dostawców i w jednostkach doświadczalnych, w tym w czasie przeprowadzania doświadczeń

Czy sąsiad prowadzi jednostkę hodowlaną, jest dostawcą lub prowadzi jednostkę doświadczalną?
@alpag:
Art. 4. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
14) „uwięzi” – rozumie się przez to wszelkie urządzenia mechaniczne krępujące
swobodę ruchów zwierzęcia, w zakresie możliwości przemieszczania się ponad
ustalony zakres, jak też niektóre urządzenia do kierowania ruchami zwierzęcia
w sposób zamierzony przez człowieka;
@alpag: Czyli wg mojego rozumowania klatka spełnia tę definicję. Czyli na mieć minimum 3 metry.

Poza tym trzymanie na uwięzi nie może powodować cierpienia, a pies ewidentnie cierpi, skoro wyje.