Wpis z mikrobloga

Gołębie są nosicielami m.in. salmonellozy. Roznoszą świerzbowce, pluskwy i pchły. W ich gniazdach żyją obrzeżki - kleszcze, które odżywiają się między innymi ludzką krwią. Hiszpańscy naukowcy u większości miejskich gołębi wykryli m.in. bakterię Chlamydia Psittaci. Wywołuje ona ptasią chorobę, nawet po bardzo krótkim kontakcie z wydalinami ptaków. Przebieg choroby bywa różny, lecz zazwyczaj charakteryzuje się wysoką gorączką, dreszczami i bólami mięśniowymi. Badając gołębie odchody lub gniazda, w których te ptaki przebywają, znaleźć można olbrzymie ilości muszych larw, pcheł, molików czy innego rodzaju robaków. Ptaki w dużych koloniach przechodzą do lęgu niekiedy bez budowania gniazd, czyniąc to na warstwach odchodów o różnej grubości, a także na martwych młodych gołębiach.

Nie wolno także lekceważyć wyschniętych ekskrementów, zwłaszcza w wypadku wdychania kurzu lub zetknięcia ze skórą. Gołębie bezpośrednio lub pośrednio rozsiewają różne zarazki chorobowe, które mogą powodować m.in. zapalenie opon mózgowych, toksoplazmę czy choroby układu oddechowego.

Inną poważną chorobą, którą można się zarazić poprzez kontakt z grzybem drożdżopodobnym, jest kryptokokoza, zwana powszechnie drożdżycą europejską. Co ważne, do zakażenia dochodzi drogą wziewną przez kontakt z odchodami gołębi, na skutek wdychania zakażonego powietrza. Początkowe objawy choroby to zaburzenia widzenia, bóle głowy, bądź zaburzenia stanu psychicznego.

Dużo poważniejsze konsekwencje kryptokokoza spowodowała w Kanadzie. Choroba zaatakowała kręgosłup i mózg 23-letniej dziewczyny regularnie karmiącej ptaki. Najbardziej tragicznym skutkiem okazała się jednak utrata wzroku.

Postępowanie cywilizowanego świata z latającymi szczurami w filmie poniżej. A czy ty opieprzyłeś już w tym roku staruszkę dokarmiającą gołębie? Jak widzisz taką patologię, podejdź, wytłumacz i upomnij. Jeżeli nie pomaga, wytłumacz dokładniej i upomnij ponownie. Jeżeli dalej nie pomaga, zadzwoń na komisariat Policji (997/112) lub do Straży Miejskiej i zgłoś wykroczenie z art. 145 Kodeksu Wykroczeń. W Polsce ciągle nie ma dokładniejszych przepisów zakazujących dokarmiania, więc trzeba radzić sobie tym, co jest.

Zadbaj o zdrowie swoje, swoich dzieci czy sąsiadów. Nie oddychaj sproszkowanymi odchodami latających szczurów.

"Art. 145. Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec,podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany."

#krakow #poznan #polska #patologiazewsi
rotero - Gołębie są nosicielami m.in. salmonellozy. Roznoszą świerzbowce, pluskwy i p...
  • 29
@smutna_rzaba: Gołębie hodowlane są zwykle szczepione przez hodowców, którym zależy na jak najlepszym ich zdrowiu (udział w zawodach, odsprzedaż itp.), co eliminuje lub redukuje część przenoszonych przez gołębie chorób. No i ich warunki hodowlane czy dieta itp. są bardziej "zdrowe" niż typowych miejskich dokarmiaków, co skutkuje mniejszym rozwojem chorób wśród tych ptaków.
rotero - @smutna_rzaba: Gołębie hodowlane są zwykle szczepione przez hodowców, którym...
@rotero: Dałabym 10 plusów, gdybym mogła! Na pohybel tym latającym rezerwuarom zarazków!
Czasem rozmawiam z kimś, kto "hoduje" (!) na balkonie gołębie, bo one "już złożyły jaja i tak ładnie gruchają". Jeśli nie da się przekonać takiego amatora hodowcy, aby pozbył się tych szkodników, unikam odwiedzania jego mieszkanka jak ognia. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@smutna_rzaba: Mój dziadek hoduje gołębie już od kilkudziesięciu lat i nic z nim nie jest, szczepi je, specjalna karma z witaminami żeby nie chorowały itp.

Gołębie miejskie to #!$%@? największe, miałem w poprzednim mieszkaniu takie gówna na balkonie i nie mogłem się ich pozbyć. Dopiero wiertarka i siatka przyczepiona bardzo dokładnie dała radę. Jak patrzyłem na blok od strony balkonów to niektórzy mieli metalowe siatki, no przez te #!$%@? czuć się