Wpis z mikrobloga

Już kiedyś zdarzyło mi się polecać GOSU (nazwa to inaczej Mistrz, a jednocześnie skrót od Supremacji Goblinów). To karcianka, która jak podają niektórzy jest hybrydą Race for the Galaxy i Magic: The Gathering, cóż może to nie idealne porównania, ale gra co najmniej równe zacna jak te klasyki (dla mnie bardziej). To gra, która pomimo tego, że jest zamknięta to oferuje podobny styl rozgrywki jak gry CCG, tj. dużo rozmaitych kombosów + unikatowe i pięknie ilustrowane karty.
Dlaczego polecam ją ponownie? Zbliżam się do rozegranych 300 partii na BGG i pomimo że ostatnie 100 gram na samej podstawce to ciągle ta gra mnie bawi i ciągle odkrywam coś nowego, zauważam inne strategie i doskonalę się zmieniając styl gry. W razie gdyby ktoś chciał spróbować chętnie poprowadzę i zagram.

#karcianki #grykarciane #grybezpradu #gryplanszowe #polecam
antros - Już kiedyś zdarzyło mi się polecać GOSU (nazwa to inaczej Mistrz, a jednocze...

źródło: comment_J12TWIr6eG5zNW35fjXLpDHJ4aR9hmwY.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Munchhausen: no niestety nie i jest dość trudno dostępna (swój egz. kupiłem na allegro jednak i tak gram głównie na bgg), ale jest instrukcja po polsku (od Rebela), a na bgg karty też są tłumaczone (nie zawierają wiele tekstu)
  • Odpowiedz
@antros: Wiem, ale po prostu zawsze preferuję polskie wydania, bo lubię móc zagrać z każdym, a poza tym średnio chce mi się bawić z drukowaniem tłumaczeń. Nie ma problemu, jeżeli wydanie jest niezależne językowo, bo i tak to ja zawsze ogarniam instrukcję i tłumaczę zasady, ale tekst na kartach, szczególnie tych tajnych... Brrr! Wyjątek zrobiłem tylko dla Memoir 44 :)
  • Odpowiedz