Aktywne Wpisy
Krolowa_Nauk +313
Masakra, staram się śledzić wszystkie wpisy odnośnie obecnej sytuacji powodziowej, ale przekopywanie się przez te durne heheszki to jakiś koszmar. Co drugi wpis to jakieś szurstwo albo nabijanie się z tragedii "bo mnie to nie dotyczy i nie mój problem". Ludzie potopili swoje i tak już niewielkie zasoby empatii czy o co chodzi? Przykre bardzo...
Wszystkim, których dotknęła ta tragedia bardzo współczuję i mam nadzieję, że jak najszybciej uda się opanować sytuację
Wszystkim, których dotknęła ta tragedia bardzo współczuję i mam nadzieję, że jak najszybciej uda się opanować sytuację
lakukaracza_ +74
#powodz Serce pęka
Liczba dużych drapieżników ciągle wzrasta w Polsce. Wilki czują się tam na tyle dobrze, że wspomagają zasilanie wilczych populacji za naszą zachodnią granicą.
"W Polsce żyje około tysiąca wilków, a ta liczba wciąż wzrasta", mówi doktor Robert Mysłajek z Instytutu Genetyki i Biotechnologi oraz wydziału biologii Uniwersytetu Warszawskiego. Doktor Robert jest współautorem artykułu 2014, wydanego w magazynie Science, który opisuje odrodzenie dużych drapieżników w Europie. "Wilki, kiedyś prawie były usunięte z lasów wschodniej Polski, natomiast teraz na nowe kolonizują te tereny. Czasami migrują nawet dalej, za zachodnią granicę. Testy genetyczne pokazały, że niektóre wilki docierają aż do Danii czy Holandii.
Wilki występują w 22 europejskich krajach i ich populacja wynosi około 12 000 osobników. Jak twierdzą naukowcy, każde zwierze potrzebuje od 200 do 350 kilometrów kwadratowych. Młode zwierzęta muszą znaleźć dla siebie terytorium, a zachodnie polskie lasy, które nie zostały jeszcze zajęte przez wilki, świetnie się do tego nadają. To wyjaśnię rosnącą obecność wilków w Borach Dolnośląskich, lesie Wałeckim i parku narodowym w Drawnie.
Jednak największa grupa polskich wilków zamieszkuje Karpaty. Porównywalna liczba mieszka także w Białowieskim lesie i terenach an Podlasiu, Warmii, Mazur i Roztocza.
"Porównując do reszty Europy, Polska jest naprawdę bogata w lasy - pokrywają one do 45% wschodniej Polski", mówi doktor Mysłajek. "Dodatkowo żyje tam duża liczba kopytnych ssaków jak sarny, jelenie czerwone i dziki, co sprzyja rozwojowi populacji drapieżników".
Program ochrony wilków został wdrożony w roku 1998 i osiągnął on dobre rezultaty. Kłusownictwo spadło i nie ma też społecznego przyzwolenia na zabijanie wilków. Zwierzęta czasami żyją blisko miejsc zamieszkanych przez ludzi, a nie tak jak w USA i Rosji, gdzie wilki zepchnięte są w głąb terytoriów niezamieszkanych przez człowieka. Kozy i owce są często zabijane przez wilki, więc polski rząd wypłaca rekompensaty dla poszkodowanych, którzy zgłaszają się po odszkodowania. Organizacje ochrony dzikich zwierząt budując płoty elektryczne oraz pomagają w trenowaniu psów pasterskich, co zwiększa poziom zabezpieczenia gospodarstw przed wilkami.
Ponadto Polska może być dumna ze swojego systemu korytarzy ekologicznych. Pozwalają one zwierzętom migrować i wyruszać na swoje okresowe wędrówki ścieżkami, po których odbywa się to już od setek, a nawet tysięcy lat.
"Mamy to szczęście, że budowanie autostrad i dróg ekspresowych zaczęło się po tym, jak nauczyliśmy się o tym, jak drapieżne ssaki są rozproszone i jak taka fragmentacja wpływa na zwierzęta." - mówi doktor Mysłajek. "Rezultatem tego jest to, że nowo budowane drogi mają bardzo dobrze zaprojektowane przejścia dla zwierząt."
Na przykład na Autostradzie Wielkopolskiej, łączniku autostrady A2 z Warszawy do niemieckiej granicy, wybudowano ponad 150 przejść dla zwierząt w tym: 26 przejść dla dużych zwierząt, 12 dla średnich i 68 dla małych zwierząt. Dodatkowo pięćdziesiąt przejść zostało przeznaczonych dla jaszczurek i płazów. Czyni to polską autostradę A2 najbardziej przyjazną środowisku w Europie. Autostrada A4 jest wyposażona w podobne przejścia. Naukowcy obliczyli, że zwierzęta są wstanie przejść przez te mosty nawet 5 000 razy w ciągu roku.
Inne duże drapieżniki, takie jak rysie i niedźwiedzie nie są tak dobrze przystosowane do sąsiedztwa ludzi. W Polsce żyje około 100 niedźwiedzi i 200 rysi, ale te liczby nie są pewne ponieważ są to samotne zwierzęta, których populacje trudno obserwować. Jednakże one także powracają do Europy. Brązowe niedźwiedzie żyją w 22 krajach, głównie w Alpach i na Bałkanach i szacuję się, że jest ich około 17 000. Jeśli chodzi natomiast o rysie, to żyją w 23 krajach i jest ich około 9 tysięcy.
------------------------------------------------------------
Link do artykuły znaleziony na fan pagu amerykańskiej organizacji Living With Wolves. Jak ktoś chce poczytać miłe komentarze obcokrajowców na temat Polski to zapraszam tutaj :P
#wilknawieczor <- zapraszam do obserwowania #wilk #zwierzeta #zwierzaczki #ekologia #ciekawostki
Wołam stado
Jedyny trud jaki sobie zadaje to przeanalizowanie możliwości przed wyborami i wskazanie
@Warwick: (╯︵╰,)
Ale oczywiście, musiała znaleźć się jedna femi-nazistka z podwójnym imieniem i podwójnym nazwiskiem, której wszystko się nie podoba...
Normalnie #rakinstant, #patologiazmiasta
#bekazpodludzi
A tej zimy widzę co pare dni sarny, łanie z młodymi i śmigające zające, więc rozumiem, ze i wilki tez musza być.