Wpis z mikrobloga

@wujek_Mundek:
PHP?! Czemu PHP? I @pixelsketcher też o tym wspomina...

Jeśli @ludzik jesteś w jakimś większym mieście, ew. dopuszczasz pracę zdalną czy przeprowadzkę, to nie ma co inwestować w PHP. Ten język ma niski próg wejścia, mnóstwo ofert pracy i dużą społeczność, ale średni poziom w nie jest bardzo niski. Język zaś rozwija się dość mozolnie, a składnię -- choć da się na niej już teraz pracować -- po prostu gorszą
@wujek_Mundek: PHP wydaje mi się mało wartościowy na rynku. Robiłem w nim w pracy jeśli trzeba było na szybko jakiegoś interfejsu do wprowadzania danych dla pracowników firmy. Ale to takie mocno podstawowe było.
@Sh1eldeR: Co do PHP, to j.w. A dalej, to w pracy T-SQL (raportowanie, procedury składowane, optymalizacja, rozszerzanie struktur baz pod nowe potrzeby) i to Delphi z powodów historycznych. I teraz myślę że albo pójdę w sprzężenie z
@ludzik:
Jeśli miałbym tak z dupy oceniać/przewidywać, to SQL wydaje się być... kontrowersyjny jeśli chodzi o przyszłościowość. Kiedyś był oczywistym wyborem i wielkim hitem. Dzisiaj już się znacznie częściej odchodzi od relacyjnych baz danych, na rzecz rozproszonych/noSQL-owych baz.

Z drugiej strony: data mining i w ogóle big data jest obecnie bardzo ważny. Nieco niszowy, ale bardzo ważny. I nic nie sugeruje, że waga tych rzezy się zmniejszy. Raczej: będziemy przetwarzali coraz
@Nemeczekes: coz to wynik sluchania wykopowiczow i ich zyciowych historii

.net w pl to wawa+korpo zachodnie, pensja najczesciej -20% java dev, najlepiej jak dodatowko jestes obeznany w ASP i JS

ale bardzo chetnie chcialbym sie mylic bo uwazam ze swiat jest wystarczajace uwiklany w jave i dziiesiatki pod technologii do niech a VS jest taki piekny ze wstyd nie korzystac