Wpis z mikrobloga

@bazylo: Najprawdopodobniej błachostka, bo miałem wyciek płynu w układzie wspomagania kierownicy i chyba pękł wężyk. Mój mechanik od Alf podejrzewa nawet w którym miejscu. Zobaczymy...
  • Odpowiedz
@bazylo: Najprawdopodobniej błachostka, bo miałem wyciek płynu w układzie wspomagania kierownicy i chyba pękł wężyk. Mój mechanik od Alf podejrzewa nawet w którym miejscu. Zobaczymy...


@marc1nek: odłącza się pompę i jedzie bez wspomagania cumplu, a nie lawetuje xD
  • Odpowiedz
@marc1nek: plus za poczucie humoru i dystans do sprawy

Na szczęście niektórzy alfiści go mają, w przeciwieństwie do fanbazy Subaru z boxerkiblem i względnie nowych Mazd, które zajmują się głównie rdzewieniem i psuciem
  • Odpowiedz
@Skarfejs: Z jednej strony nie pomyślałem ale z drugiej miałem ten płyn w komorze silnika na wszystkich możliwych paskach i nie wiem czy bardziej bym nie zaszkodził. Mechanik ze mnie żaden, ale od tego na szczęście są lawety, żeby Alfy woziły. ;)
  • Odpowiedz
@Sepang: Mam poczucie humoru, bo wiem, że to jest tylko stereotyp. A nawet jeśli przyjmiemy, że jest to prawda, to mogę taką cenę płacić za wygląd tych aut i prowadzenie. Mam ten samochód 3 lata i jest to pierwsza usterka. Tak to tylko wymieniałem rzeczy eksploatacyjne. :) Rozmawiałem z laweciarzem i najwięcej wozi Renault.
  • Odpowiedz
Alfa stojąc nawet na lawecie sprawia właścicielowi więcej frajdy niż wszystkie te januszowozy razem wzięte...


@Andrzej_K: Ta, szczególnie kiedy stoją na wypiździe czekając na empeka a Janusz w swoim Pasku B5 się grzeje stojąc w korku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Sepang: Nie to, żeby coś. Ale czekam na informacje o tych psujących się i rdzewiejących nowych mazdach, bo to wyznanie conajmniej które mogło by wstrząsnąć cenami używanych Mazd gdyby było prawdziwe.
  • Odpowiedz