Wpis z mikrobloga

Byłem dzisiaj u babci na obiedzie i opowiedziała mi pewne ciekawe #coolstory. W roku 1949 jej tato, a mój pradziadek, został aresztowany za kradzież drewna i skazany na 6 miesięcy więzienia. Była to jedyna osoba pracująca w rodzinie (prababcia opiekowała się małymi dziećmi). Po dwóch miesiącach kiedy zabrakło im już środków do życia, moja babcia w wieku 16 lat napisała list do ówczesnego prezydenta Bieruta z prośbą o ułaskawienie dla ojca. Zgodził się, mój pradziadek został po małych perturbacjach zwolniony z więzienia.

I teraz najlepsze:


Tak naprawdę tego nie zrobił, ale musiałbym się dużo bardziej rozpisać, a wykopkom pewnie nie chciało by się tego czytać...


#komunizm #historia
  • 26