Wpis z mikrobloga

@sureshot: Obok Grand Budapest Hotel najlepszy film ubiegłego roku. Film zrealizowany na najwyższym poziomie, począwszy od zdjęć (cały film jest tak zmontowany tak, żeby wyglądał na kręcony w jednym ujęciu), poprzez świetne dialogi i niebanalna historie, łączącą dramat z czarną komedią. Podczas seansu można znaleźć masę smaczków i nawiązań popkulturowych (np. bohater grany przez Keatona znany jest tylko z roli Birdmana, podobnie jak sam Keaton, do którego przyklejony jest znaczek Batmana).
@Agrael91: Tak, mam podobne obserwacje, coś fantastycznego, gra aktorska na niezwykłym poziomie. Nie jestem wielkim fanem perkusji ale w Birdmanie mnie intrygowała prostotą, ale mimo wszystko w tej materii lepiej GBH. No i teraz mam obawy przed Wiplash.