Wpis z mikrobloga

@Endrjuu: Nie wydaje Ci się. :) Ogólnie to zarzut też jest trochę absurdalny, bo kto czytał Hobbita, ten wie, że to książka napisana prostym językiem, bez zagłębiania się w szczegóły i poboczne historie, zaś filmy Jacksona są bardzo rozbudowane.
  • Odpowiedz
@Endrjuu: Nie było. Nie ma się zresztą co dziwić, "Hobbit" to książka dla dzieci, to jasne, że nie będzie psychoanalizy i niepotrzebnych szczegółów. Gdybym ja robił film na tej podstawie to też bym go rozszerzył, temat jest przecież tak ogromny i szeroki.
  • Odpowiedz