Aktywne Wpisy
Ka4az +197
Chłop ma pasje i szuka towarzyszki, która utrzyma tempo? O nie, tak nie można ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak te baby mogą coś takiego wypisywać pod swoim imieniem i nazwiskiem.
#p0lka #logikarozowychpaskow #facebook
Jak te baby mogą coś takiego wypisywać pod swoim imieniem i nazwiskiem.
#p0lka #logikarozowychpaskow #facebook
qwerty7 +21
Problemy pierwszego świata w 2025 roku, które nawet największym futurystom nie przyśniły się 10 lat temu – sprawa polega na oburzeniu pewnej części graczy na wymyślonego stwora w grze dla dorosłych Dragon Age: Vanguard, chyba określanego mianem succuba, bo jest transgender i używa zaimków they/them.
Można sobie życzyć, żeby świat zajmował się tylko takimi problemami, ponieważ nie istnieje śmierć głodowa, czystki etniczne czy praca niewolnicza dzieci w kopalniach kobaltu, aby wyprodukować nowego
Można sobie życzyć, żeby świat zajmował się tylko takimi problemami, ponieważ nie istnieje śmierć głodowa, czystki etniczne czy praca niewolnicza dzieci w kopalniach kobaltu, aby wyprodukować nowego
http://www.wykop.pl/wpis/11095904/bezpieczenstwowprzemysle-na-wstepie-chcialem-zazna/
Chciałem przedstawić swoją historię. Zupełnie inna, choć podobna ( ͡º ͜ʖ͡º)
Otóż kilka ładnych lat do tyłu postanowiliśmy ze znajomymi spędzić sylwestra w górach.
Po kolei: kwatera, a-----l, zabawa, a-----l. Gdy towarzystwo zmęczone zaczynało się pokładać, usłyszałem ( a słuch mam dobry), że na dole impreza nadal trwa. Wybrałem się na rekonesans, okazało się, że jakieś młodziaki bawią się w najlepsze. Tematem przewodnim było "Dziwki i Alfonsi w dżungli".
Pojawił się plan. Szybko na górę, zabrałem najlepszą bluzkę mojej żony i flaszkę. Wyglądałem jak dorodna d----a, więc przywitano mnie z otwartymi ramionami (gratisowe picie zawsze spoko). Nie wszystko pamiętam, ale było spoko. W każdym razie nad ranem zachciało mi się straszliwie pić. W poszukiwaniu napitku trafiłem do kuchni. W okolicy płyty grzewczej (nie #solgaz) na szczęście znalazłem ratunek. Piękna, prawie pełna butelka Tymbark jabłko-mięta. No to chlup. Już po 2-3 dorodnych łykach zorientowałem się, że coś jest nie tak. Dwa neurony, które jakimś cudem pozostały trzeźwe stwierdziły, że coś tu nie gra. Tymbark? Przy kuchence? Obok patelni???
Powiem tak: jeśli ktokolwiek z Was, chciałby przepijać wódkę olejem rzepakowym - nie polecam. Skurcze żołądka czuję do dzisiaj ;-)....
#truestory #heheszki